Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama

Śmierć mężczyzny w tragicznym pożarze na ulicy Lwowskiej w Nowym Sączu [ZDJĘCIA]

Tragiczny finał pożaru w Nowym Sączu. W środową noc 6 grudnia, w jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego na ulicy Lwowskiej, które zostało objęte ogniem odkryto zwłoki mężczyzny. Na całe szczęście pozostałe siedem osób, w tym dwoje dzieci udało się uratować.
Na zdjęciu mieszkanie w bloku przy ulicy Lwowskiej w Nowym Sączu, które zostało objęte pożarem
Na zdjęciu mieszkanie w bloku przy ulicy Lwowskiej w Nowym Sączu, które zostało objęte pożarem

Autor: KM PSP w Nowym Sączu

Podziel się
Oceń

W środę 6 grudnia o godzinie 1:10 zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu zadysponowane zostały do działań w Nowym Sączu na ulicę Lwowską. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożarem objęte było jedno pomieszczenie w trzy pokojowym mieszkaniu znajdującym się na parterze wielorodzinnego, czteropiętrowego, budynku mieszkalnego. Pożar był w fazie rozwiniętej, płomienie wychodziły przez otwory okienne. 

- W chwili zauważenia pożaru w mieszkaniu przebywało 8 osób w tym dwoje dzieci. Siedem osób opuściło lokal a w mieszkaniu pozostała jedna osoba. Klatka schodowa od pierwszego piętra w górę była mocno zadymiona. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz  podaniu prądów wody do płonącego pomieszczenia. Równocześnie z działaniami gaśniczymi  strażacy przeszukali mieszkanie. W jednym z pomieszczeń odnaleziono mężczyznę, którego ewakuowano i przekazano ratownikom medycznym Pogotowia ratunkowego. Mężczyzny nie udało się uratować - informuje Komendant Miejski PSP w Nowym Sączu. 

Z innych mieszkań ewakuowano 16 osób na czas prowadzonych działań ratowniczych. Klatkę schodową oddymiono. Zorganizowano zaopatrzenie wodne w oparciu o hydrant. Po ugaszeniu pożaru usunięto wszystkie przedmioty znajdujące się w spalonym pomieszczeniu oraz przelano je wodą. 

W trakcie działań druga osoba zaczęła uskarżać się na dolegliwości. Zadysponowano na miejsce zdarzenia kolejną karetkę Pogotowia ratunkowego, która udzieliła pomocy osobie poszkodowanej. Działania ratowniczo gaśnicze trwały trzy godziny. Przyczyna pożaru jest nieustalona.



Napisz komentarz
Komentarze
W KINACH OD 12 KWIETNIA
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama