Maciej Kot wygrywa konkurs Pucharu Kontynentalnego w Lillehammer

Czyżby mielibyśmy do czynienia z przebudzeniem polskich skoczków narciarskich? Po sobotnim ósmym miejscu Aleksandra Zniszczoła w Willingen przyszła pora na świetne wyniki zaplecza polskiej kadry podczas dwóch niedzielnych konkursów Pucharu Kontynentalnego na skoczni Lysgaardsbakken (HS140) w Lillehammer. 

Maciej Kot wygrywa

W pierwszych zawodach fantastyczny atak na zwycięstwo przeprowadził Maciej Kot. Już po pierwszej serii zmagań mogliśmy być bardzo zadowoleni, ponieważ do finału awansował komplet sześciu biało-czerwonych. Na czwartej pozycji po skoku na odległość 125,5 metra był Maciej Kot, a tuż za nim plasował się Klemens Murańka (128 metrów). W drugiej dziesiątce znajdowali się Kacper Juroszek (114 metrów) i Andrzej Stękała (115 metrów), natomiast w trzeciej Jakub Wolny (114,5 metra) oraz Jan Habdas (112 metrów). Prowadził po fantastycznym locie na 132 metr Norweg Fredrik Villumstad. 

W drugim skoku rywalom odfrunął Maciej Kot, który skokiem na 132 metr zapewnił sobie zwycięstwo, wyprzedzając Villumstada oraz Słoweńca Maksima Brtolja. Na piątym miejscu znalazł się Klemens Murańka, lądując na 126 metrze. Na 21 pozycji znalazł się Andrzej Stękała (125 metrów), tuż za nim wylądował Jakub Wolny (126,5 metra), a 28 był Jan Habdas (121 metrów). Dyskwalifikacja spowodowała, że Kacper Juroszek zamknął czołową "30". 

Jakub Wolny na podium

W drugim niedzielnym konkursie oglądaliśmy równie dalekie skoki Polaków. Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Słoweniec Maksim Bartolj, lądując na 137 metrze. W czołowej " 10" byli szósty Jakub Wolny (137,5 metra) i siódmy Maciej Kot (139 metrów). Odległość 138,5 metra dawała 11 miejsce Klemensowi Murańce, a do drugiej serii awansowali jeszcze Jan Habdas (128 metrów), Andrzej Stękała (131,5 metra) i Kacper Juroszek (127 metrów). 

W finale fantastycznie skoczył Jakub Wolny. 136 metrów pozwoliło na zajęcie trzeciego miejsca z zaledwie 2,5 punktową stratą do Austriaka Maximiliana Ortnera. Drugie miejsce zajął kolejny skoczek z Austrii Jonas Schuster. Maciej Kot wylądował na 131 metrze i otatecznie znalazł się na dziewiątej pozycji. Szesnaste miejsce zajął Klemens Murańka (124,5 metra), a dwie lokaty niżej zmagania ukończył Andrzej Stękała (132 metry). 24 był ostatecznie Jan Habdas (131 metrów), a 27 pozycję zajął Kacper Juroszek (125 metrów).