Biała Gwiazda rozpoczęła spotkanie bardzo aktywnie, jednak to Siarka stworzyła kilka groźnych sytuacji w początkowej fazie gry, głównie po bardzo poważnych błędach defensorów gości. Kwadrans po pierwszym gwizdku sędziego to Wisła przejęła inicjatywę i po ładnej akcji Angel Rodado otworzył wynik spotkania. Wydawało się, że faworyt spokojnie kontroluje przebieg meczu, ale do przerwy na tablicy wyników widniało tylko jednobramkowe prowadzenie Krakowian.
Tragiczna druga połowa z happy endem
Druga połowa przyniosła niespodziewane obroty. Najpierw po pięknym kontraataku i zagraniu Angela Rodado wynik podwyższył Łukasz Zwoliński. Siarka jednak nie poddała się. Gospodarze grając odważnie i wykorzystując błędy rywali, dwukrotnie wpakowali piłkę do bramki strzeżonej przez Chichkana. Dodatkowo w 71 minucie meczu drogi żółty kartonik obejrzał Biedrzycki i sytuacja boiskowa Białej Gwiazdy wydawała się być fatalna.
Siarka napierała, ale zarówno piłkarze jak i kibice szykowali się na dodatkowe 30 minut spotkania, czyli dogrywkę. Piłka nożna jest jednak nieprzewidywalna i w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry padło decydujące trafienie. Dobrą centrę w pole karne otrzymał Angel Rodado, który głową zagrał piłkę do Alana Urygi. Kapitan Wisły przepiękną główką nie dał szans młodemu golkiperowi Siarki Tarnobrzeg i ustalił wynik potyczki.
Wisła pokazuje charakter
Zwycięstwo Wisły Kraków było efektem zarówno indywidualnych umiejętności zawodników, w szczególności Angela Rodado jak i dobrej pracy zespołowej. Siarka Tarnobrzeg zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i zasłużyła na te dwa trafienia dominując praktycznie przez drugie 45 minut gry.
Mecz Wisły Kraków z Siarką Tarnobrzeg był doskonałym przykładem tego, że w piłce nożnej wszystko jest możliwe. Nawet teoretycznie słabszy zespół może sprawić niespodziankę i pokonać faworyta. Po raz kolejny podopieczni trenera Mariusza Jopa pokazali jednak charakter i nadal mają szansę obronić wywalczony w 2023 roku Puchar Polski.
Wisła Kraków jako pierwsza drużyna awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski i teraz może skupić się na ligowym starciu z Termaliką.
Siarka Tarnobrzeg - Wisła Kraków 2:3 (0:1)
1:0 Rodado 36’
0:2 Zwoliński 48’
1:2 Lisowski D. 49’
2:2 Iwao 68’
2:3 Uryga 89’
Siarka Tarnobrzeg: Białka - Misztal, Wos, Braciak, Czajkowski - Lisowski D. (90+2’ Feret), Jodłowski (76’ Kaliniec) , Lisowski P. - Ogorzały (90+2’ Francois), Iwao, Ivanidze (84’ Mróz)
Wisła Kraków: Chichkan - Jaroch, Biedrzycki, Uryga, Mikulec - Igbekeme (57’ Carbó), Sukiennicki (73’ Kutwa) - Alfaro (57’ Duarte), Rodado (90+2’ Skrobański), Baena (73’ Kiss) - Zwoliński
Żółte kartki: Lisowski D., Jodłowski, Czajkowski, Lisowski P.- Biedrzycki, Rodado, Carbó
Czerwone kartki: Biedrzycki (druga żółta)
Sędziował: P. Szypuła (Bielsko- Biała)
Napisz komentarz
Komentarze