W wyniku zdarzenia siedem osób podróżujących busem zostało rannych, dwie z nich w stanie ciężkim. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano liczne służby ratunkowe, w tym straż pożarną, zespoły ratownictwa medycznego oraz policję. Ze względu na poważne obrażenia dwóch osób, zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- O godzinie 02:32 na 449 kilometrze autostrady A4 przed zjazdem na MOP III Kłaj w kierunku Krakowa, bus uderzył w bariery energochłonne. Na miejscu 6 karetek, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i Policja. Autostrada podczas działań zablokowana, ale po chwili odblokowano 1 pas. Wszystkie 7 osób uczestniczących w zdarzeniu zostało zabranych do szpitali. W działaniach wzięło udział pięć zastępów straży pożarnej - mówi mł. kpt. Hubert Ciepły z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
Jak informuje małopolska policja, dokładne przyczyny wypadku są na razie nieznane. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Szybka reakcja służb ratunkowych
Dzięki sprawnej akcji ratowniczej wszystkie poszkodowane osoby zostały przewiezione do szpitala. Mimo tego tragicznego zdarzenia, ruch na autostradzie A4 w okolicach wypadku został szybko przywrócony.
Policja apeluje do wszystkich kierowców o ostrożność na drodze, zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych. Przestrzeganie ograniczeń prędkości oraz zachowanie bezpiecznej odległości od innych pojazdów może zapobiec tragicznym w skutkach wypadkom.
Napisz komentarz
Komentarze