Niezwykle ważny dla układu tabeli Betclic 1 Ligii mecz rozegrano w sobotę 16 listopada na stadionie w Głogowie. Chrobry podejmował w zaległym spotkaniu 10 kolejki krakowską Wisłę. Biała Gwiazda nigdy nie wygrała na tym stadionie w ligowych rozgrywkach, a trzy punkty dawały podopiecznym trenera Mariusza Jopa awans na miejsce barażowe. Gospodarze mogli natomiast wyjść ze strefy spadkowej i poprawić humory swoim kibicom.
Piorunujący początek Wisły
Od pierwszej minuty ligowej potyczki do ataku ruszyli podopieczni trenera Mariusza Jopa. W 4 minucie było już 1:0, a świetne podanie Angela Baeny na bramkę zamienił Angel Rodado, wysuwając się na pozycję samodzielnego lidera klasyfikacji strzelców. Biała Gwiazda nie zwalniała tempa i trzy minuty później podwyższyła swoje prowadzenie. Łukasz Zwoliński dośrodkował z lewej strony boiska, a piłka po uderzeniu głową Rodado wpadła do siatki.
Głogowianie nie poddali się i po początkowej dominacji Wisły ruszyli do ataku, a przez kilkanaście minut byli nawet lepsi. Najdogodniejszą sytuację na bramkę kontaktową miał Mateusz Lewandowski, jednak jego uderzenie odbiło się od słupka. Z dogodnej pozycji przestrzelił również Bartosz Biel. Krakowianie grali zachowawczo, czasem aż za bardzo, co mogło się zemścić. Ale do przerwy prowadzili 2:0 i mogli ze spokojem oczekiwać na drugie 45 minut walki.
Dużo szans, poprzeczki i tylko jedna bramka
Po zmianie stron przewaga Wisły Kraków była już widoczna praktycznie w każdym fragmencie boiska. Podwyższyć prowadzenie mógł Łukasz Zwoliński, ale po jego atomowym uderzeniu zza pola karnego piłka odbiła się od poprzeczki. Po kwadransie kolejną doskonałą okazję miał Zwoliński, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam.
Bramkę sezonu miał szansę zdobyć Alfaro, ale po jego strzale z okolicy 25 metra futbolówka wylądowała na spojeniu słupka z poprzeczką. W kilku bramkowych akcjach strzały Wiślaków świetnie wybronił najlepszy gracz gospodarzy, Dawid Arndt. Warto zaznaczyć, że bardzo dobrze prezentowali się zmiennicy, czyli Alfaro oraz 18-letni Maciej Kuziemka. Nieco mniej widoczny był Giannis Kiakos, ale to on był bohaterem ostatniej bramkowej akcji. Świetne podanie Angela Rodado dotarło do Greka, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam w 83 minucie potyczki.
Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, ale Biała Gwiazda miała jeszcze kilka dogodnych sytuacji. Ekipa prowadzona przez trenera Jopa po raz kolejny nie pozostawiła rywalowi złudzeń i zdobyła na trudnym dla siebie terenie trzy oczka. Dzięki temu Wisła Kraków awansowała już na 6 miejsce w tabeli. A ma jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie z Miedzią Legnica.
Chrobry Głogów 0-3 Wisła Kraków
Bramki: Ángel Rodado 4, 7, Giánnis Kiakós 83
Chrobry Głogów: Dawid Arndt - Paweł Tupaj (70' Jakub Kuzdra), Albert Zarówny, Natan Malczuk, Kacper Tabiś - Bartosz Biel (60' Patryk Szwedzik), Patryk Mucha (85' Sebastian Bonecki), Szymon Lewkot, Mateusz Ozimek (70' Szymon Bartlewicz) - Mikołaj Lebedyński (85' Kamil Grzelak), Mateusz Lewandowski.
Wisła Kraków: Patryk Letkiewicz - Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Mariusz Kutwa, Rafał Mikulec - Ángel Baena (60' Maciej Kuziemka), James Igbekeme (46' Jesús Alfaro), Marc Carbó (87' Karol Dziedzic), Ángel Rodado, Patryk Gogół (60' Giánnis Kiakós) - Łukasz Zwoliński (79' Frederico Duarte).
Sędziował: Karol Arys (Szczecin).
Napisz komentarz
Komentarze