Sądecczyzna

Do dramatycznych wydarzeń doszło w poniedziałkowy wieczór 27 lutego w Kamionce Wielkiej na Sądecczyźnie. Młoda kobieta, 24-letnia mieszkanka Sądecczyzny przejechała mężczyznę, który leżał na jezdni. 65-latek zginął na miejscu.

19-letni Adam Duda wyszedł z domu 24 lutego około godziny 21:30 i do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania. Rodzina zaginionego prosi o pomoc w ustaleniu miejsca przebywania mężczyzny. Mieszkaniec Nowego Sącza ostatni kontakt telefoniczny z rodziną nawiązał kilka godzin po wyjściu z domu około 1:00 w nocy 25 lutego.

Prace budowlane są wieloetapowe i wymagają zatrudnienia najlepszych specjalistów. Ważną rolę odgrywa tutaj geodeta. Warto dowiedzieć się, kiedy trzeba go zatrudnić.

Do groźnego wypadku doszło w środę 22 lutego wczesnym rankiem na terenie miejscowości Olszanka na Sądecczyźnie. Ciągnik siodłowy z naczepą wywrócił się na bok, blokując jezdnię. Kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

Służbom z powodu mocnego nurtu Dunajca nie udało się wydobyć zwłok, płynących z Barcic w kierunku Nowego Sącza. Ciało może znajdować się już w Jeziorze Rożnowskim. Poszukiwania miały miejsce we wtorek 21 lutego.

Już 17 marca na terenie naszego województwa rusza akcja "Posprzątaj z nami Małopolskę 2023". Każdy końcu na sercu leży dobro swojej " Małej Ojczyzny" może przyłączyć się do inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego. Druga edycja wydarzenia potrwa do 21 kwietnia 2023 roku.

Tragicznie rozpoczął się nowy tydzień na małopolskich drogach. W powiecie brzeskim na terenie miejscowości Czchów doszło do potężnego wypadku, w którym śmierć poniosły dwie osoby, a siedem innych trafiło do szpitala. Policja podaje wstępne okoliczności zdarzenia, które miało miejsce na drodze krajowej DK75.

Dwie osoby zginęły, a siedem zostało rannych w wypadku, do którego doszło w poniedziałek 13 lutego na drodze krajowej DK75 w miejscowości Czchów. Na trasie Brzesko - Nowy Sącz zderzyły się dwa busy osobowe oraz samochód ciężarowy. Akcja ratunkowa trwała przez wiele godzin.

Zima nie odpuściła Sądecczyzny. Podczas weekendowych śnieżyc najgorzej sytuacja wyglądała w rejonie Krynicy-Zdroju. Wiele dróg było nie przejezdnych, a pod ciężkim śniegiem pękały konary drzew.

Jedna osoba została poszkodowana w pożarze mieszkania w budynku jednorodzinnym, który wybuchł w piątek 27 stycznia przy ulicy Sienkiewicza w Nowym Sączu. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną powstania ognia.

Na szczęście tym razem wyprawa dwóch turystów w Beskid Sądecki miała szczęśliwe zakończenie. Jednak w piątek 21 stycznia mężczyźni przeżyli chwile grozy, kiedy zmęczeni i zmarznięci utknęli w rejonie Złomistego Wierchu. Na pomoc ruszyli ratownicy Grupy Krynickiej i Grupy Podhalańskiej GOPR, a akcja trwała blisko siedem godzin.

To była pracowita noc dla strażaków na Sądecczyźnie. Jedna z akcji w miejscowości Wawrzka zakończyła się tragedią. W piątek 20 stycznia około 23:15 miejscowi druhowie zostali wezwani na jedną z posesji, gdzie przez brak prądu doszło do przerwania pracy koncentratora tlenu, podtrzymującego życie 70-latki. Niestety na pomoc było za późno, ponieważ akcję strażaków utrudniły obfite opady śniegu i butla z tlenem nie dotarła na czas.