Faktoria Młyn powstaje na terenie dobrze znanego mieszkańcom Nowej Huty dawnego Młyna Lelitów. Zielony, 90-arowy teren znajduje się w otoczeniu dwóch rzek: Dłubni i Młynówki, co tworzy niepowtarzalną atmosferę, podkreślającą uroki tego miejsca. Dzisiejszy młyn ma za sobą długą historię. Budowla powstała na koniec XIX wieku: najpierw stworzono główny budynek, a pozostałe dobudowano na początku XX wieku. Wówczas właścicielami zakładu zostali Władysław Lelito i Stanisław Pyk.
Funkcjonalną rolę Młyn spełniał do lat 90. Od tego czasu stan opuszczonego kompleksu ciągle się pogarszał ł. Dzieła zniszczenia dopełnił pożar w 2010 roku, który poważnie uszkodził dach. Ze względów bezpieczeństwa trzeba było wyburzyć niektóre budynki.
– Jesteśmy krakowską firmą, która z dbałością podchodzi do naszego lokalnego dziedzictwa architektonicznego. Z tego powodu bardzo trudno nam było pogodzić się z tym, że ten historyczny obiekt popadał w coraz większą ruinę. Chcemy, żeby zrewitalizowana Faktoria Młyn z jednej strony podkreślała dorobek robotniczej Nowej Huty, a z drugiej żeby spełniała potrzeby współczesnych mieszkańców Krakowa. Naszym celem jest rewitalizacja obiektu z pełnym szacunkiem i do historii, i do społeczności, którą tworzyła atmosferę tego miejsca dawniej i dziś – podkreśla Dariusz Jagusiak, Członek Zarządu Money Square Investment.
Do rewitalizacji Młyna Lelitów posłużą tradycyjne materiały jak m.in. cegła klinkierowa, co wynika z dbałości o to, by by zminimalizować różnice barw między nowymi uzupełnieniami i odbudowanymi budynkami, a dawną, zachowaną częścią. Jednocześnie inwestor nie zapomina o ekologicznych rozwiązaniach w postaci m.in. pomp ciepła.
– Faktoria Młyn będzie wzorem do naśladowania dla innych inwestycji rewitalizacyjnych. Chcemy pokazać, że można odbudowywać stare przestrzenie w nowoczesnym stylu, bez konieczności pozbawiania ich historycznego klimatu – dodaje Łukasz Nikliński, Prezes Zarządu Money Square Investment.
W sumie Money Square Investment planuje na tym terenie 62 mieszkania, 10 lokali usługowych, a także 84 miejsc parkingowych, 49 komórek lokatorskich oraz części wspólne.
– Dużo drzew, szerokie aleje i zielona, dobrze skomunikowana dzielnica – taki jest nasz plan. W części wspólnej chcemy umieścić siłownię, a także czytelnię. Mieszkańcy będą mieli też do dyspozycji prywatne tarasy. Zamierzamy udowodnić, że Młyn Lelitów to miejsce, gdzie można komfortowo żyć, nie rezygnując z komfortu, jaki daje duże miasto, którym jest Kraków. Młyn Lelitów znów będzie służył mieszkańcom Nowej Huty – dodaje Jagusiak.
Napisz komentarz
Komentarze