Kluczowy okres przed Wisłą Kraków. Jakub Błaszczykowski wraca do formy

Wisłę czekają 3 arcyważne spotkania. Pierwsze, już w sobotę, o 17:30, w Bielsku-Białej, z Podbeskidziem. Potem "Biała Gwiazda" zmierzy się jeszcze z Zagłębiem Sosnowiec i Górnikiem Łęczna. 

Te 3 kolejki rozstrzygną kwestię awansu do PKO BP Ekstraklasy. Wisła zajmuje 3. miejsce w Fortuna I Lidze, ze stratą dwóch punktów, do Ruchu Chorzów, który jest na pozycji premiowanej awansem. Lider, Łódzki Klub Sportowy, ma 59 "oczek", o 5 więcej od krakowian i wydaje się poza zasięgiem.

Wiślacy są jednak zmotywowani. Są już pewni udziału w barażach, ale chcą powalczyć o bezpośredni awans.

- Zrealizowaliśmy cel minimum, ale jak grasz fajnie, myślisz żeby było coraz lepiej i dopóki jest szansa bić się o bezpośredni awans, to będziemy o niego walczyć - zadeklarował Dawid Szot, w "Meczykach".

Wisła walczy o awans, ale na początku roku nie było to takie pewne. Po rundzie jesiennej zajmowała bowiem 10. miejsce. Szot wytłumaczył, z czego wynikała słaba postawa "Białej Gwiazdy" w pierwszej części sezonu.

- Fajnie zaczęliśmy sezon i to nas zgubiło. Jak wygraliśmy pierwsze spotkania, to pomyśleliśmy, że jakoś to pójdzie. Jednak przeciwnicy szybko nas przeczytali nas i umieli się przygotować do meczów z nami. Później było gorzej, punkty uciekły. Na szczęście w tej rundzie odrobiliśmy straty i jesteśmy w grze o awans - przyznał.

Błaszczykowski już trenuje. Zdąży pomóc drużynie?

Niewykluczone, że w końcówce sezonu, drużynie pomoże Jakub Błaszczykowski. Współwłaściciel klubu już trenuje z drużyną, a poza tym jest dobrym duchem szatni.

- Nawet, jak jest cisza i spokój. Czasami są dni, że większość zawodników jest zmęczona, a jak wejdzie Kuba, powie słówko, puści muzykę, to od razu twarz się uśmiechnie - powiedział Szot.

- Kuba jest w treningu. Piłkarsko czuje się coraz lepiej. Dodatkowo pracuje po treningach nad fizycznością. Myślę, że ma taki cel, żeby wejść i pomóc w ostatnich meczach - dodał.

Przed Wisłą najważniejsze 3 tygodnie w sezonie. Jeśli nie uda się awansować, podopieczni Radosława Sobolewskiego, będą musieli przedzierać się przez baraże. Pierwszy mecz odbędzie się 6, a finał 11 czerwca.