Dokładnie okoliczności wypadku, do którego doszło po godzinie 7 rano we wtorek 29 listopada nie są jeszcze znane. Wiadomo, że kierowca busa przewożącego niepełnosprawne dzieci na trasie z Szynwałdu do Łęk Górnych stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Pojazd przewrócił się na bok.
- Dzisiaj o siódmej rano, na drogę gminną Szynwałd – Pilzno zostały skierowane służby ratunkowe. Informacja z Centrum Powiadamiania Ratowniczego wskazywała na wypadek busa przewożącego dzieci z niepełnosprawnością do tarnowskich szkół. W wypadku miało uczestniczyć 7 osób, w tym pięcioro dzieci. Gdy służby pojawiły się na miejscu rozpoczęła się akcja ratunkowa. Ratownicy z zespołów ratunkowych udzielali pierwszej pomocy poszkodowanym. Ratownicy skierowali do tarnowskiego szpitala dwoje dzieci w wieku 12 i 15 lat z ogólnymi obrażeniami ciała i głowy nie zagrażające życiu, a także opiekunkę z podejrzeniem złamania ręki i kierowcę z urazem głowy. Strażacy pozostałym na miejscu dzieciom ustawili namiot z nagrzewnicą na czas oczekiwania przyjazdu rodziców i opiekunów, a policjanci ustalali przyczyny i okoliczności tego wypadku - relacjonuje Tarnowska Policja.
Na miejsce zdarzenia przybyły liczne służby. Rozstawiono specjalny, ogrzewany namiot w którym mogły się schronić dzieci, które wyszły ze zdarzenia bez szwanku. Ostatecznie do szpitala przetransportowano cztery osoby: dwoje dzieci, opiekunka oraz kierowca busa. Pozostała trójka niepełnosprawnych dzieci nie odniosła żadnych obrażeń.
Droga była całkowicie zablokowana na czas akcji ratunkowej. Wzięli w niedzielę udział strażacy z OSP Szynwałd, OSP Skrzyszów, KM PSP Tarnów JRG 2 Tarnów, funkcjonariusze Policji oraz Zespoły Ratownictwa Medycznego.
Napisz komentarz
Komentarze