Kibicowsko Wisła Kraków to najbardziej poszkodowany klub piłkarski nie tylko na mapie naszego kraju, ale i w Europie. Fani Białej Gwiazdy po wydarzeniach w Radłowie pod Tarnowem, gdzie według relacji mediów doszło do bójki kibiców są nie wpuszczani na kolejne stadiony podczas rozgrywek Fortuna 1 Ligi. Na niechlubną dla polskiej piłki nożnej listę wpisuje się kolejny klub - Lechia Gdańsk. Ekipa, z którą jakiś czas temu kibice krakowskiej drużyny mieli zgodę, postanowiła iść tropem innych.
Fani Wisły Kraków nie udadzą się do Gdańska na mecz 15. kolejki FORTUNA 1. Ligi. Klub gospodarza nie zdecydował się przyjąć sympatyków Białej Gwiazdy ze względu na - jak czytamy w piśmie - napływające niepokojące informacje o możliwości przyjazdu na mecz grup antagonistycznie nastawionych do kibiców krakowskich i szukających okazji do bezpośredniej konfrontacji. Zdaniem Lechii może prowadzić to do poważnego zagrożenia bezpieczeństwa dla innych uczestników zawodów, łącznie z zawodnikami, z sędziami oraz z innymi osobami uczestniczącymi w imprezie masowej.
Najwyższa pora, aby na te absurdalne decyzję wpływające na polską piłkę nożną zareagował Polski Związek Piłki Nożnej oraz władze Fortuna 1 Ligi. Nie może być tak, że jedna grupa kibicowska jest ciągle poniżana, a nikt nie postanawia zareagować. Być może tematem zainteresuje się również Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Napisz komentarz
Komentarze