- O godzinie 9.40 podczas ćwiczeń gminnych zostaliśmy zadysponowani w rejon szczytu Potrójna do osoby leżącej w śniegu. Dwa nasze zastępy udały się do zdarzenia z remizy, zastęp z ćwiczeń wrócił do remizy zmieniając samochód i również udał się do zdarzenia. Na miejscu okazało się że są dwie osoby leżące w śniegu, jedna z nich została przewieziona do szpitala, drugiej osoby niestety nie udało się uratować - relacjonują strażacy z OSP Targanice Górne.
Dramatyczne odkrycie miało miejsce w rejonie Andrychowa, w Beskidzie Niskim, na granicy województwa małopolskiego i śląskiego. Przysiółek Rzyk, gdzie doszło do tragedii to bardzo popularne miejsce dla turystów.
W działaniach ratunkowych, które trwały aż do godziny 17 wzięły udział zastępy straży pożarnej z OSP Targanice Górne, JRG Andrychów, OSP Zagórnik, Zespół Ratownictwa Medycznego, ratownicy GOPR oraz funkcjonariusze Policji wraz z prokuratorem.
Napisz komentarz
Komentarze