Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Policjanci z Biecza uratowali życie mężczyzny. Wymagał pilnej operacji

Samotność człowieka to fatalny stan. Przekonał się o tym 64-letni mężczyzna, który dzięki czujności funkcjonariuszy z Biecza przeżył. Mężczyzna był wycieńczony i wyziębiony, a co najgorsze od kilku dni nie mógł wstać z łóżka. Powodem był upadek i niezbędna operacja.
Na zdjęciu radiowóz Policji przed budynkiem mieszkalnym
Funkcjonariusze Policji uratowali życie 64-letniego, samotnego mężczyzny
Podziel się
Oceń

Policjanci z Komisariatu Policji w Bieczu w okresie zimowym kontrolują warunki bytowe w jakich znajdują się  osoby samotnie mieszkające.  16 grudnia br., około godziny 10 policjanci  w jednej z miejscowości udali się do domu samotnie mieszkającego 64-letniego mężczyzny.

- Na miejscu okazało się, że osoba ta od kilku dni nie była w stanie wstać z łóżka o własnych siłach, co wiązało się z tym, że nie przyjmowała żadnych pokarmów. Mężczyzna był mocno wycieńczony i wyziębiony. Jak wyjaśnił policjantom, jakiś czas temu przewrócił się i od tego czasu miał problemy z chodzeniem. Kilka dni temu, jego stan się na tyle pogorszył, że nie mógł wstać z łóżka aby przygotować sobie posiłek i ogrzać dom - informuje Komenda Powiatowa Policji w Gorlicach. 

Funkcjonariusze natychmiast wezwali do mężczyzny pogotowie ratunkowe, które przewiozło go do szpitala w Gorlicach. Jak się później okazało, uraz mężczyzny był na tyle poważny, że musiał on przejść niezbędną operację. Jednocześnie policjanci powiadomili Ośrodek Pomocy Społecznej w Bieczu, celem objęcia wsparciem samotnej osoby.

Postawa policjantów jest przykładem właściwego zaangażowania w pełnioną służbę, ale i świadomości noszonego munduru. Hasło „Pomagamy i chronimy” to nie puste słowa, a odpowiedzialność i poświęcenie drugiemu człowiekowi.  


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama