Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama

Wielka Krokiew szczęśliwa dla Polaków. Wszyscy z awansem [ZDJĘCIA]

Szczęśliwie zakończyły się dla biało-czerwonych kwalifikacje do niedzielnego konkursu Pucharu Świata, który odbywa się w trwający weekend na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. W sobotnim konkursie drużynowym wystąpią natomiast Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki. Sensacją jest brak w składzie Piotra Żyły.
  • Źródło: materiały prasowe PZN
Na zdjęciu najlepszy z Polaków w kwalifikacjach Dawid Kubacki
Dawid Kubacki w piątek prezentował się najlepiej z biało-czerwonych

Autor: Tadeusz Mieczyński

Podziel się
Oceń

Austriak Stefan Kraft wygrał kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego, który będzie ostatnim akordem PolSKIego Turnieju. Za skok na odległość 140 metrów lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata uzyskał notę 157,9 punktu oraz czek na 3000 franków szwajcarskich. Na drugim miejscu ze stratą 3,1 pkt. uplasował się Niemiec Andreas Wellinger, który lądował zaledwie pół metra bliżej od Krafta. Podium uzupełnił austriacki weteran Manuel Fettner (134,5 m, 151,2 pkt.). Do kwalifikacji przystąpiło 69 skoczków z 16 krajów, a Polacy w komplecie awansowali do konkursu.

- Dzisiaj było naprawdę świetnie. Czuję się tu komfortowo, moje skoki są dobre i naprawdę liczę na miły weekend. Chcę stanąć na podium, to mój cel także w przypadku konkursu drużynowego, ponieważ mamy na to duże szanse. Czekam także na świetną atmosferę w Zakopanem– powiedział Stefan Kraft.

Polscy skoczkowie w komplecie zakwalifikowali się do konkursu indywidualnego – najlepszy z biało-czerwonych Dawid Kubacki zajął 18. miejsce, a w treningach był dwa razy dziewiąty, 20. w kwalifikacjach był Paweł Wąsek, 25. Kamil Stoch, 31. Piotr Żyła, a 34. Aleksander Zniszczoł. Dalsze miejsca zajęli Maciej Kot, Klemens Murańka, Andrzej Stękała.

- Myślę, że to był bardzo pozytywny dzień na skoczni. Trzy na trzy skoki w takim dobrym, solidnym zakresie ich jakości. To jest bardzo pozytywne, bo wcześniej było bardziej w kratkę, więc to jest krok naprzód. Cieszę się też z tego, że wykonałem swoją robotę, to, co założyłem sobie do wypracowania dzisiaj na skoczni. To też przyniosło odpowiedni efekt, zadziałało, więc mogę być z tego dnia po prostu zadowolony, a jutro mogę pracować dalej - powiedział Dawid Kubacki.

- Moje dzisiejsze skoki był bardzo dobre. Pierwszy był trochę spóźniony, ale dwa ostatnie były na dobrym poziomie. Ciągle zdarzają mi się błędy, jeszcze nie wszystko dobrze funkcjonuje. Na razie muszę się skupić na stabilizacji, żeby mieć solidny grunt na którym będzie można dalej coś budować - przyznał Paweł Wąsek.

W jutrzejszym konkursie drużynowym, który rozpocznie się o godzinie 16.00, Polacy wystartują w kolejności Stoch, Wąsek, Zniszczoł i Kubacki.



Napisz komentarz
Komentarze
W KINACH OD 12 KWIETNIA
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama