Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Głupota 34-latka z Raby Wyżnej. Zgłosił włamanie, sam był poszukiwany

Niektóre ludzkie zachowania są niewytłumaczalne. Tak też było w przypadku 34-letniego mężczyzny, który zgłosił kradzież z włamaniem. Po przybyciu funkcjonariuszy okazało się, że żadnego przestępstwa nie było, a mieszkaniec Raby Wyżnej był poszukiwany i miał przy sobie narkotyki.
Na zdjęciu część radiowozu Policji z widocznymi sygnałami świetlnymi
Podziel się
Oceń

We wtorek 20 lutego przed godziną 7 rano, 34-letni mężczyzna zgłosił na numer alarmowy 112 włamanie do busa i kradzież towaru na terenie miejscowości Raba Wyżna. Dyżurny Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju skierował na miejsce włamania policjantów. Okazało się, że żadnego włamania i kradzieży nie było. 34-latek na widok mundurowych wpadł w szał i stał się bardzo agresywny. 

- W trakcie interwencji naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy. W celu jego obezwładnienia niezbędne było wsparcie innych policjantów. Po ustaleniu tożsamości mężczyzny i sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że był on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Nowym Targu, celem doprowadzenia do zakładu karnego do odbycia 90 dni zastępczej kary pozbawienia za niewykonaną karę ograniczenia wolności. Dodatkowo posiadał przy sobie niewielkie ilości narkotyków - informuje Komenda Powiatowa Policji w Nowym Targu. 

Agresor został zatrzymany i przewieziony do nowotarskiej komendy. Po przedstawieniu zarzutów za naruszenie nietykalności cielesnej i posiadania środków odurzających trafił do zakładu karnego. Za popełnione przestępstwa, grozi mu teraz kara grzywy, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 3 lat.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama