Aż siedem spotkań koniecznych było do wyłonienia Mistrza Polski w hokeju na lodzie. Każdy mecz był pełen emocji od początku do końca, a wszystkie siły obie drużyny skumulowały na ostatnią, rozegraną na lodowisku w Katowicach potyczkę.
Tym razem regulaminowe 60 minut nie przyniosło z obu stron ani jednego trafienia. Więcej z gry mieli gospodarze, ale obaj bramkarze spisywali się bardzo dobrze i do wyłonienia zdobywcy tytułu konieczna była dogrywka bądź dogrywki. W dodatkowym czasie zarówno gospodarze, jak i hokeiści z Oświęcimia mieli okazje do zdobycia złotej bramki. Długo trwała przede wszystkim weryfikacja sytuacji gości, po której jak się okazało krążek odbił się tylko od słupka.
W siódmej minucie dogrywki na tafli zapanowała euforia, a na trybunach zapadła cisza połączona z gwizdami. Fanów GKSu Katowice uciszył Mark Kaleinikovas, który precyzyjnym strzałem pokonał Johna Murraya i zapewnił Unii dziewiąty w historii tytuł Mistrzów Polski. Hokeiści z Małopolski zagrają tym samym w Lidze Mistrzów, natomiast Katowiczanie na pocieszenie zawalczą o Puchar Kontynentalny.
Napisz komentarz
Komentarze