Oficer dyżurny Komisariatu Policji w Gdowie otrzymał zgłoszenie o leżącym w toalecie rannym mężczyźnie. Na miejscu policjanci zastali 37-latka z licznymi obrażeniami głowy i tułowia. Mężczyzna był nieprzytomny i nie mógł udzielić informacji o tym, co mu się stało. Został natychmiast przewieziony do szpitala.
Już na wstępnym etapie śledztwa policjanci podejrzewali, że 37-latek padł ofiarą przestępstwa. Na podstawie monitoringu miejskiego ustalili, że został on brutalnie pobity przez 36-letniego mieszkańca gminy Gdów, który w przeszłości był już karany za podobne czyny.
Sprawca ataku na 37-latka, pobił go i okradł z 700 złotych i telefonu komórkowego. Następnie pozostawił go w toalecie i uciekł.
Kryminalni z Gdowa szybko ustalili tożsamość sprawcy i zatrzymali go 10 czerwca. Mężczyzna usłyszał zarzuty rozboju i pobicia z recydywą. Wczoraj Sąd Rejonowy w Myślenicach zastosował wobec niego areszt tymczasowy na 3 miesiące.
Za te przestępstwa 36-latkowi grozi kara do 22 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze