Choć organizatorzy zapowiadali płaski i łatwy etap, to kolarkom przyszło zmierzyć się z licznymi krótkimi podjazdami, które w połączeniu z finiszem na wzniesieniu stworzyły bardzo selektywny profil trasy. Dynamiczne tempo wyścigu sprawiło, że przez cały dzień obserwowaliśmy liczne ucieczki, które jednak nie zdołały utrzymać przewagi nad peletonem.
Dramatyczne wydarzenia na finiszu
Wszystko zmieniło się na 6 kilometrów przed metą, gdy na zjeździe z ronda doszło do groźnej kraksy. Najbardziej ucierpiała liderka wyścigu, Demi Vollering, która po chwili zebrała się i próbowała wrócić do peletonu. Jednak to Katarzyna Niewiadoma, która bezpiecznie przejechała przez to miejsce, okazała się największą beneficjentką tego zdarzenia.
Dzięki świetnej pracy koleżanek z drużyny, Polka dojechała do mety w czołowej grupie i przejęła żółtą koszulkę liderki wyścigu finiszując na drugim miejscu.
Co dalej?
Dzisiejszy etap pokazał, że Tour de France Femmes to wyścig pełen niespodzianek, gdzie sytuacja może zmienić się w każdej chwili. Katarzyna Niewiadoma będzie teraz musiała bronić żółtej koszulki, ale z pewnością może liczyć na wsparcie swoich koleżanek z drużyny. Kibice z niecierpliwością czekają na kolejne etapy, które z pewnością przyniosą jeszcze więcej emocji.
Napisz komentarz
Komentarze