Pogrom w drugoligowych derbach Krakowa

Pierwszy kwadrans spotkania to bardzo wyrównane zawody z delikatnym wskazaniem na gości, ale Hutnik, mimo że częściej operował piłką, nie potrafił stworzyć groźnych sytuacji. Po pierwszych 15 mintuach gospodarze, ku uciesze licznie zgromadzonych kibiców, przyśpieszyli i zaczęli sobie stwarzać okazje oraz oddawali groźne strzały. w ciągu 4 minut strzał oddawali Goku, Trąbka i Góralski lecz wszystkie strzały mijały bramkę strzeżoną przez Frątczaka.

Przełamanie przyszło w 29. minucie, kiedy Goku, po uderzeniu od słupka, wyprowadził Wieczystą na prowadzenie. Zaledwie cztery minuty później Trąbka efektownym strzałem z półobrotu podwyższył na 2:0. Tuż przed przerwą Wieczysta dołożyła trzecią bramkę – Torres po świetnym podaniu Brzęka pięknym lobem wpisał się na listę strzelców, a arbiter zakończył pierwszą połowę, po której zawodnicy gospodarzy zasłużenie prowadzili 3:0 

3 do przerwy 5 po przerwie

Po przerwie Wieczysta nie zwalniała tempa. Już w 47. minucie Semedo, po indywidualnym rajdzie i precyzyjnym strzale w długi róg podwyższył na 4:0.  Po godzinie gry mieliśmy na boisku kilka nowych twarzy - lepszych zmian dokonał trener Peszko gdyż jego zmiany wprowadziły świeżość w grę gospodarzy i przyniosły kolejne trafienia. W 62. minucie przebywający na boisku raptem 4 minuty Łysiak świetnie odnalazł się w polu karnym i strzelił piątą bramkę - już wtedy byliśmy świadkami pogromu. 

Zawodnicy Hutnika, mimo straty tak dużej ilości bramek, duży biegali i walczyli na boisku, ale nie potrafili znaleźć sposobu na świetnie dysponowanych graczy Wieczystej. Kiedy spróbowali się odkryć po stracie bramki narazili się na kontre, w wyniku której Feliks od połowy boiska biegł sam na bramkarza. Po wpadnięciu w pole karnę próbował minąć golkipera gości i udała mu się ta sztuka, ale Frątczak go sfaulował i arbiter główny wskazał na "wapno". Do futbolówki ustawionej na punkcie oddalonym jedenaście metrów od bramki podszedł sam poszkodowany i podwyższył prowadzenie na 6:0.  

Ostatnią bramka dla gospodarzy padła w 80 minucie - wtedy to Sandoval po rajdzie lewym skrzydłem wbiegł w pole karne i strzałem ze swojej słabszej, prawej nogi, zdobył 7 bramkę dla Wieczystej. Zawodnicy Hutnika sprawili radość swoim głośno wspierających ich przez całe spotkanie z trybuny gości kibicom w 83 minucie, kiedy to zdobyli bramkę honorową. Na listę strzelców mocnym strzałem z pola karnego wpisał się... były gracz Wieczystej Misak.

Wieczysta zaprezentowała fantastyczny futbol i pokazała tym okazałym zwycięstwem, że idzie pewnym krokiem w kierunku 1 ligi - dzięki tej wygranej zajmują po 5 kolejkach, jako beniaminek, pozycję wicelidera rozgrywek z 12 punktami na koncie. Hutnik otrzymał bolesną lekcję futbolu, ale zaprezentowali się całkiem przyzwoicie. Tak jak gospodarze grają bezkopromisowo, ale z trochę gorszym skutkiem, gdyż z dorobkiem 6 punktów zajmują 9 lokatę.

Składy

Wieczysta: 1️⃣Mikułko - 2️⃣Pazdan, 8️⃣9️⃣Mikołajewski, 2️⃣6️⃣Brzęk, 6️⃣Pietrzak - 7️⃣7️⃣Semedo⚽(5️⃣8️⃣' 1️⃣0️⃣Sandoval⚽), 8️⃣8️⃣Goku⚽(5️⃣8️⃣' 2️⃣9️⃣Łysiak⚽), 1️⃣9️⃣Trąbka⚽, 3️⃣Góralski🟨(6️⃣6️⃣' 1️⃣6️⃣ Swędrowski) , 1️⃣8️⃣Torres⚽(6️⃣7️⃣' 8️⃣Danielak) - 2️⃣0️⃣Chuma(5️⃣8️⃣'9️⃣9️⃣Feliks⚽)

Hutnik: 1️⃣Frątczak - 3️⃣2️⃣Tarasovs(6️⃣6️⃣' 4️⃣Kędziora(7️⃣1️⃣' 4️⃣5️⃣Hoyo Kowalski ) , 3️⃣Jania, 1️⃣0️⃣Głogowski, 6️⃣ Urbańczyk🟨 - 1️⃣5️⃣Sporych(6️⃣6️⃣' 2️⃣0️⃣Zięba), 9️⃣Bełycz(4️⃣6️⃣' 2️⃣2️⃣Sowiński), 8️⃣Misak⚽, 1️⃣1️⃣Słomka, 2️⃣7️⃣Budziński(4️⃣6️⃣' 6️⃣4️⃣Górski) - 7️⃣7️⃣Głogowski