26-letnia mieszkanka gminy, korzystając z upalnej pogody, bawiła się z córką w przydomowym basenie. Niestety, na chwilę spuściła dziecko z oczu, idąc po ręcznik. Kiedy wróciła, dziewczynki już nie było. Zrozpaczona matka natychmiast rzuciła się w kierunku basenu i znalazła swoją córkę na dnie. Bez chwili wahania wyciągnęła ją z wody i rozpoczęła resuscytację krążeniowo-oddechową.
Dzięki telefonicznej asekuracji ratownika medycznego, z którym była w stałym kontakcie telefonicznym, udało jej się przywrócić dziecku funkcje życiowe. Na miejsce zdarzenia przyjechały służby ratunkowe, które przejęły opiekę nad dziewczynką. Mała pacjentka, w stanie przytomnym i bez poważniejszych obrażeń, została przewieziona do szpitala na obserwację.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, przeprowadzili badanie alkomatowe matki, które wykazało wynik negatywny. Obecnie trwają czynności wyjaśniające, które mają na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego wypadku.
Apelujemy do wszystkich rodziców i opiekunów o szczególną ostrożność podczas opieki nad małymi dziećmi, zwłaszcza w pobliżu zbiorników wodnych. Należy pamiętać, że nawet chwila nieuwagi może mieć tragiczne konsekwencje. Baseny, oczka wodne czy inne zbiorniki wodne znajdujące się na posesji stanowią poważne zagrożenie dla małych dzieci.
W tym przypadku szybka reakcja matki uratowała życie jej córki. To przykład tego, jak ważne jest posiadanie podstawowej wiedzy z zakresu pierwszej pomocy.
Napisz komentarz
Komentarze