Jak poinformował mł. kpt. Hubert Ciepły z Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie, dach jednej z hal zawalił się pod wpływem wysokiej temperatury. Strażacy przez wiele godzin walczyli z żywiołem, ostatecznie udaje się im opanować pożar i zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiednie budynki. Dzięki szybkiej interwencji udało się również uratować trzecią halę, w której znajdowały się akumulatory samochodowe i opony.
Na miejscu zdarzenia pracowało łącznie 15 zastępów straży pożarnej, czyli około 75 strażaków. Akcja gaśnicza była utrudniona ze względu na dużą ilość łatwopalnych materiałów, które znajdowały się w hali.
Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie został ranny. Straty materialne są jednak ogromne. Całkowitemu spaleniu uległy dwie hale wraz z znajdującym się w nich wyposażeniem.
Przyczyny wybuchu pożaru są na razie nieznane. Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Napisz komentarz
Komentarze