Do działań ratowniczych zostało skierowanych łącznie 160 służb mundurowych: 60 policjantów oraz 100 strażaków. Zespoły ratownicze pracują intensywnie, zabezpieczając miasto i okolice rzeki przed skutkami żywiołu. Sytuacja w niektórych częściach miasta wygląda bardzo niepokojąco. Ewakuowani są mieszkańcy ulic: Opolska, Ligonia, część Kościuszki, Sikorskiego i Moniuszki w Głuchołazach. - Nowy Świętów odcięty przez wodę ze strumyka. Mieszkańcy nie mają jak się ewakuować. Jeśli Biała wyleje to część domów parterowych znajdzie się pod wodą bez szansy na ucieczkę - informuje portal glucholazyonline.com.pl
Wsparcie rządowe
W powiecie nyskim, gdzie znajdują się Głuchołazy, przebywa minister MSWiA Tomasz Siemoniak, który monitoruje sytuację i koordynuje działania służb. Jak poinformował, o godzinie 8:00 w starostwie powiatowym odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego, podczas którego zostaną podjęte dalsze decyzje dotyczące działań ratowniczych i pomocy dla poszkodowanych. Weźmie w nim udział również wiceminister Wiesław Leśniakiewicz.
Mieszkańcy Głuchołaz są proszeni o zachowanie szczególnej ostrożności i śledzenie komunikatów przekazywanych przez lokalne media oraz służby ratownicze.
Sytuacja w Kłodzku również jest niezwykle poważna. Stan alarmowy został przekroczony o ponad metr, a poziom wody wzrasta o 2-3 centymetry co 10 minut. Prognozy meteorologiczne nie napawają optymizmem – opady deszczu mają utrzymywać się do poniedziałku, a prognozowany poziom wody może osiągnąć nawet 6 metrów (obecnie wynosi 3,42 m). Dodatkowo, w sobotę po południu spodziewane są silne wiatry, co może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację.
Sytuacja w pozostałych częściach zlewni Nysy Kłodzkiej również jest bardzo poważna. W Morowie ewakuowani są mieszkańcy gospodarstw położonych nad rzeką. W działania ratownicze zaangażowane zostały Wojska Obrony Terytorialnej oraz strażacy. Dodatkowo, wylała również rzeka Widna, na zachód od Głuchołaz.
Napisz komentarz
Komentarze