Spotkanie Wieczystej z Polonią, było prawdziwym hitem trzeciego poziomu rozgrywkowego. Na Chałupnika przyjeżdżał bowiem lider, a gospodarze zajmowali 3. miejsce. Obie drużyny dzieliło 5 punktów.
O tym, jak świetnie, w tym sezonie, prezentuje się Polonia, niech świadczy fakt, że podopieczni xxx, mieli serię 12 zwycięstw. Przed meczem z Wieczystą, przegrali tylko raz, w 1. kolejce, z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 0:2.
I rzeczywiście, od samego początku było widać, że Polonia jest bardzo dobrze ułożoną drużyną. Goście udowodnili to już po ośmiu minutach, kiedy po pięknym strzale z dystansu Daniela Ściślaka, wyszli na prowadzenie.
Potem jednak doszło do kuriozalnych zdarzeń i spotkanie nie ułożyło się dobrze, dla podopiecznych Łukasza Tomczyka. Wieczysta zaczęła atakować, gra się wyrównała i wynik również. W 24. minucie, do siatki trafił bowiem Tomasz Swędrowski.
Sędzia w roli głównej
Po półgodzinie gry, cały plan Polonii, legł w gruzach. Przed polem karnym, Szymon Michalski przewrócił, wychodzącego na czystą pozycję, Lisandro Semedo. W efekcie, sędzia Szymon Łężny pokazał, piłkarzowi gości czerwoną kartkę. W tej sytuacji większych kontrowersji nie było, bo gdyby piłkarz Wieczystej dobiegł do piłki, stanąłby oko w oko z bramkarzem. Znacznie więcej emocji wzbudziła druga czerwona kartka dla gości.
7 minut później, Polonia straciła bowiem kolejnego piłkarza. W okolicach środka boiska Adrian Piekarski nieprzepisowy zatrzymywał Chumę. Obrońca gości trzymał rywala w pół, uniemożliwiając mu dojście do piłki i powalając na ziemię. Mimo, że zdarzenie miało miejsce w bardzo dalekiej odległości od bramki i w bocznym sektorze, to arbiter zdecydował się wyjąć kolejny czerwony kartonik. Trzeba przy tym wspomnieć, że w tej sytuacji Piekarski był ostatnim obrońcą i Chuma mógł wyjść na czystą pozycję. Jednak wydaje się mało prawdopodobne, aby zdobył gola. To jednak nie przekonało sędziego i Polonia musiała grać w dziewiątkę!
Jednak piłkarze Wieczystej nie rzucili się na rywali. Wiedzieli, że mają dużo czasu, aby wykorzystać przewagę liczebną i do przerwy wynik się nie zmienił.
Wieczysta wykorzystała przewagę i pokonała lidera
W drugiej połowie, zgodnie z oczekiwaniami, na boisku istniała tylko jedna drużyna. Polonia cofnęła się do obrony, ale nie zdołała utrzymać korzystnego wyniku.
W 59. minucie, precyzyjnym strzałem zza pola karnego Paweł Łysiak wyprowadził Wieczystą na prowadzenie. 4 minuty później, decydujący cios zadał Goku, skutecznie zamykając dośrodkowanie, z lewej strony, od Semedo.
Wieczysta do końca miała przewagę. Kontrolowała jednak wydarzenia na boisku, koncentrując się na spokojnym dowiezieniu prowadzenia. To się udało i dzięki temu przerwała efektowną serię rywali, a sama kontynuuje dobrą passę, notując szóste zwycięstwo z rzędu. Krakowianie zmniejszyli też stratę do rywali do dwóch punktów. Jednak liderem jest Pogoń Grodzisk Mazowiecki, która pokonała rezerwy Zagłębia Lubin, 2:0.
Wieczysta Kraków - Polonia Bytom 3:1
Bramki: 0:1 Ściślak (8.), 1:1 Swędrowski (24.), 1:2 Łysiak (59.), 1:3 Goku (63.)
Żółte kartki: Góralski, Goku, Swędrowski - Wojtyra, Wypart, Steblecki
Czerwone kartki: Michalski (30.), Piekarski (37.)
Wieczysta: Mikułko - Brzęk (46. Kiedrowicz), Mikołajewski, Pazdan, Koj - Góralski (53. Łysiak), Swędrowski, Goku (83. Trąbka) - Torres (61. Sandoval), Semedo (83. Feliks), Chuma
Polonia: Holewiński - Michalski, Piekarski, Szywacz - Szymusik (68. Stefański), Ściślak (45. Seweryś), Łabojko (68. Wypart), Zieliński (68. Steblecki) - Andrzejczak (34. Konieczny), Gajda, Wojtyra
Napisz komentarz
Komentarze