Sandecja to jedna z rewelacji tegorocznego Pucharu Polski. W drodze do 1/8 finału pokonywała ekipy z wyższych klas rozgrywkowych. Najpierw Zagłębie Sosnowiec, potem Cracovię, a następnie Pogoń Grodzisk Mazowiecki.
W pamięci kibiców zapisał się szczególnie dramatyczny mecz z Cracovią, w którym, do wyłonienia zwycięzcy, potrzebna była dogrywka.
Teraz Sączersi mierzyli się z innym ekstraklasowiczem - Puszczą Niepołomice. Tym razem nie sprostali temu wyzwaniu, a podopieczni trenera Tomasza Tułacza, po pokonaniu Górnika Łęczna, Kotwicy Kołobrzeg, a teraz Sandecji, są już w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Mateusz Cholewiak dał Puszczy awans
Puszcza wyszła na prowadzenie już w pierwszej groźnej akcji, którą stworzyła. Na lewej stronie, Michalis Kosidis wygrał pojedynek główkowy i zgrał piłkę do Mateusza Cholewiaka. Ten wbiegł w pole karne i celnie uderzył, obok Martina Polacka, który nawet nie zdążył zareagować.
W 22. minucie Sandecja mogła wyrównać. Michał Perchel zdołał jednak odbić strzał Mikołaja Kwietniewskiego.
Do przerwy jednak wynik się nie zmienił. Po przerwie również, bo w drugiej połowie niewiele się działo, choć Sandecja do końca szukała wyrównującego trafienia. W 90. minucie, świetną sytuację miał Peter Kolesar, ale trafił w poprzeczkę. Chwilę później sędzia zakończył mecz, co oznaczało, że Puszcza, na wiosnę, będzie kontynuować swoją przygodę w Pucharze Polski i zagra w półfinale tych rozgrywek.
Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice 0:1
Bramka: 0:1 Cholewiak (9.)
Żólte kartki: Pietraszkiewicz, Wolsztyński, Rutkowski, Kolbon - Radecki, Abramowicz
Sandecja: Polacek - Smajdor, Rutkowski, Kowalik, Słaby - Pietraszkiewicz (72. Kolesar), Kwietniewski (68. Budziński), Skałecki (83. Peciak), Kołbon - Wolsztyński, Wilczyński
Puszcza: Perchel - Revenco, Sołowiej, Yakuba, Abramowicz - Hajda (58. Lee), Serafin, Radecki (58. Blagaic) - M. Stępień (58. K. Stępień), Cholewiak (90. Mroziński), Kosidis (81. Kidric)
Napisz komentarz
Komentarze