Do groźnego wypadku doszło w czwartek 19 stycznia około godziny 05:29 w miejscowości Królowa Górna na Sądecczyźnie. Samochód osobowy wpadł w poślizg, dachował i wylądował w korycie rzeki. Akcję ratunkową relacjonują strażacy z OSP Królowa Górna.
Naszych strażaków na równe nogi poderwał kolejny już alarm w tym roku. Po dojechaniu do remizy i odebraniu zgłoszenia okazało się, że w Królowej Polskiej samochód osobowy wypadł z drogi, dachował i znajduje się w rzece. Do zdarzenia nasi strażacy wyjechali średnim zastępem ratowniczo-gaśniczym. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono teren działań. Samochodem podróżowała jedna osoba, która uskarżała się na dolegliwości bólowe. Nasi ratownicy z zastępu udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, a następnie przekazali pacjenta załodze pogotowia ratunkowego. Po zakończonych pozostałych czynnościach strażacy powrócili do koszar - informują strażacy z Królowej Górnej.
W akcji ratunkowej wzięli udział strażacy z OSP Królowa Górna, JRG 1 Nowy Sącz, a także Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policja.
Napisz komentarz
Komentarze