We wtorek 22 listopada przed godziną 15 doszło do niebezpiecznego zdarzenia na terenie miejscowości Tropiszów w powiecie krakowskim. Kierowca nie opanował samochodu osobowego i dachował. Na całe szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
- Dzisiejszego po południa zostaliśmy zaalarmowani do dachowania samochodu w miejscowości Tropiszów. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia, samochód leżał w w pobliskim rowie melioracyjnym, z którego wydobywał się dym. Na szczęście nie było osób poszkodowanych, a samochód został ugaszony gaśnicą - informują strażacy - ochotnicy z Pobiednika Małego.
W akcji ratunkowej wzięli udział strażacy m.in. z OSP Tropiszów, OSP Pobiednik Mały, OSP Igołomia- Zofipole, JRG 4 Kraków, Zespół Ratownictwa Medycznego, a także patrol Policji. Funkcjonariusze będą ustalać okoliczności zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze