Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Wisła Kraków zostaje w Fortuna 1 Lidze. Piłkarze przepraszają

Wisła Kraków zostaje w Fortuna 1 Lidze. Piłkarze "Białej Gwiazdy" nadal nie mogą pogodzić się z brakiem awansu. Trójka hiszpańskich graczy, za pośrednictwem mediów społecznościowych, zwróciła się do kibiców, dziękując za wsparcie i przepraszając za to, że nie osiągnęli zakładanego celu.
Wisła Kraków zostaje w Fortuna 1 Lidze. Piłkarze przepraszają
Angel Rodado, Luis Fernandez i Miki Villar, w mediach społecznościowych, przeprosili kibiców za brak awansu

Źródło: Instagram

Podziel się
Oceń

We wtorek, w półfinałowym barażu o awans do PKO BP Ekstraklasy, Wisła przegrała z Puszczą Niepołomice aż 1:4. To oznacza, że "Biała Gwiazda" spędzi kolejny sezon na drugim poziomie rozgrywkowym.

Sami piłkarze bardzo dobrze zdają sobie sprawę, że zawiedli nie tylko samych siebie, ale też kibiców. Trójka Hiszpanów zebrała się na odwagę i, za pośrednictwem mediów społecznościowych, przeprosiła fanów.

Hiszpańscy piłkarze przepraszają kibiców Wisły Kraków

Angel Rodado, Luis Fernandez i Miki Villar, na swoich instagramowych kontach, zamieścili wpisy, w których podziękowali kibicom za wsparcie, ale też przeprosili za to, że nie osiągnęli zakładanego celu.

"To, co wydarzyło się kilka dni temu, wciąż mnie boli, ponieważ naszą misją był awans. Nie ma wymówek i mogę tylko wszystkich przeprosić. Kolejny sezon już za rogiem i nie mam wątpliwości, że drużyna znów będzie walczyć o ten cel"

Za jego przykładem poszedł Luis Fernandez. Najlepszy strzelec Wisły, w minionym sezonie (20 goli) od początku rozgrywek był czołową postacią w zespole. Jednak w ostatnich meczach zawodził i nie dawał zespołowi tak dużo, jak wcześniej.

"Sezon się skończył. Niestety z bardzo smutnym zakończeniem. Daliśmy z siebie wszystko do ostatniej chwili. Ogromne słowa wdzięczności dla wszystkich osób, które wspierały nas do ostatniej minuty"

W sobotę, swój wpis na Instagramie zamieścił Miki Villar. Skrzydłowy Wisły przyznaje, że choć od spotkania z Puszczą minęło już kilka dni, to nadal ta porażka nie daje mu spokoju. Jednocześnie wyraził nadzieję, że w kolejnym sezonie uda się wywalczyć awans, jakby przyznając, że zamierza zostać przy Reymonta.

"Po kilku ciężkich dniach nadal trudno mi założyć, że nie osiągnęliśmy celu. W ciągu ostatnich kilku miesięcy dałem z siebie wszystko, zarówno fizycznie jak i psychicznie, dla Wisły Kraków. Ale to nie wystarczyło. Chciałbym przeprosić kibiców za brak awansu, ale chcę, żebyście wiedzieli, że się nie poddamy i przywrócimy klub na miejsce, na które, gdzie zasługuje"

Nie wiadomo, jak dokładnie wyglądać drużyna Wisły w nowym sezonie. Więcej może wyjaśnić się w najbliższych dniach, bo w klubie ma pojawić się nowy inwestor. Czasu na ewentualne przetasowania zostało bardzo mało, bo przygotowania ruszają już 22 czerwca, a sezon rozpoczyna się 21 lipca.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama