Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Henryk Kasperczak miał groźny wypadek. Przez godzinę czekał na pomoc!

Były trener Wisły Kraków, Henryk Kasperczak, miał groźny wypadek we Francji. Poślizgnął się podczas koszenia trawy i złamał kość udową oraz żebra. Przez godzinę czekał na pomoc. - Dobrze, że kosiarka nie trafiła mnie w głowę, bo nie wiem, czy byśmy teraz rozmawiali - powiedział Kasperczak, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Henryk Kasperczak miał groźny wypadek. Przez godzinę czekał na pomoc!
Henryk Kasperczak

Źródło: YouTube/Ekstraklasa

Podziel się
Oceń

Kasperczak to wybitny reprezentant Polski. W kadrze zagrał 61 meczów i strzelił 5 goli. Zajął też 3. miejsce na MŚ 1974.

Jako trener też osiągał sporo sukcesów. Trenował wiele afrykańskich reprezentacji m.in. Wybrzeże Kości Słoniowej, Senegal, Mali, czy Tunezję.

Dwukrotnie prowadził też Wisłę Kraków. Najpierw w latach 2002 - 2004, a potem od 15 marca do 6 sierpnia 2010 roku.

Bardzo udana była jego pierwsza kadencja w Krakowie. Z "Białą Gwiazdą" zdobył bowiem 2 mistrzostwa i 2 Puchary Polski. Jego drużyna zachwycała też na międzynarodowym podwórku, eliminując z Pucharu UEFA m.in. Parmę i Schalke 04 Gelsenkirchen.

Od 2017 roku Kasperczak cieszy się życiem na emeryturze. Prowadzi jednak aktywny tryb życia.

Henryk Kasperczak trafił do szpitala

W piątek, 9 czerwca, przydarzył mu się jednak groźny wypadek. Podczas koszenia trawy przed domem, poślizgnął się i złamał kość udową oraz żebra.

- Kosiłem trawnik traktorkiem, a potem wziąłem taką dużą kosiarkę ręczną. Trochę pokropiło i było ślisko. Byłem na pochyłym terenie, poślizgnąłem się i poleciałem w dół - powiedział Kasperczak, "Przeglądowi Sportowemu Onet".

76-latek, przez godzinę czekał na pomoc. Uzyskał ją dopiero od przypadkowych przechodniów. Podkreśla, że miał dużo szczęścia w nieszczęściu.

- Dobrze, że kosiarka nie trafiła mnie w głowę, bo nie wiem, czy byśmy teraz rozmawiali - przyznał.

Kasperczak przeszedł już operację, ale okazało się, że poza nogą, ma też złamane żebra. Cały czas przebywa w szpitalu i czeka go żmudna rehabilitacja.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama