Do dramatycznych wydarzeń doszło w sobotnie popołudnie 30 września na terenie podkrakowskich Wrząsowic. Profesor Janusz Filipiak przed jednym ze sklepów stracił przytomność i doszło do zatrzymania krążenia. Pierwszej pomocy właścicielowi Cracovii udzielił kierowca, a następnie po kwadransie przybył Zespół Ratownictwa Medycznego. W stanie krytycznym biznesmen został przetransportowany do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Cała sportowa społeczność, szczególnie ta małopolska udzieliła wsparcia Januszowi Filipiakowi. Największy rywal Cracovii -Wisła Kraków za pośrednictwem mediów społecznościowych, ale także kibice podczas meczu z Wisłą Płock życzyli powrotu do zdrowia profesorowi. - Na boisku rywalizujemy od 20 lat, w życiu podzielamy wspólne pasje. Dziś cała Wisła trzyma kciuki za powrót do zdrowia, Panie Profesorze! - czytamy na łamach Facebooka i Twittera Wisły Kraków.
Także klub PZU Podhale Nowy Targ postanowił udzielić wsparcia profesorowi Filipiakowi. To hokej, oprócz piłki nożnej jest jego "oczkiem w głowie", a Szarotki to dla Cracovii "hokejowa" Wisła Kraków. - Od lat rywalizujemy na lodowych taflach z @MKSCracoviaSSA lecz w takich chwilach udzielamy mocnego wsparcia❗️ Życzymy prof. Januszowi Filipiakowi szybkiego powrotu do zdrowia, trzymamy kciuki❗️- informują media społecznościowe Górali.
Napisz komentarz
Komentarze