Polski Związek Piłki Nożnej wydaje od dłuższego czasu kuriozalne decyzje. Często opierają się one o absurd, jak chociażby impreza prezesa Kuleszy z Mirosławem Stasiakiem, czyli najbardziej umoczonym w korupcję działaczem piłkarskim w Polsce. PZPN nie potrafi także załatwić sprawy bojkotu klubów piłkarskich z całej Polski odnośnie kibiców Białej Gwiazdy, którzy nie są wpuszczani na stadiony.
Piątkowe zarządzenie Komisji Dyscyplinarnej PZPN po wydarzeniach podczas spotkania Wisły Kraków z GKSem Katowice również jest zupełnie niezrozumiałe. W ubiegłą sobotę grupa Ultra Wisła świętowała 20-lecie działalności i z związku z tym odpalono n trybunie C race oraz fajerwerki. Arbiter spotkania w pewnym momencie był zmuszony przerwać spotkanie, które następnie dokończono bez żadnego problemu.
Krajowy związek postanowił zamknąć na jeden mecz domowy (mecz z Górnikiem Łęczna) nie tylko sektor C, lecz wszystkie pozostałe z wyjątkiem trybuny A i H, na której znajduje się centrum pracy dziennikarzy oraz loże VIP. Zrozumiałe było by zamknięcie przyległych do trybuny C miejsc dla kibiców, czyli B oraz D. Absurdem jest jednak zabraniać wpuszczania fanów na miejsca, które znajdowały się 100 metrów od centrum wydarzeń. Dodatkowo klub ma zapłacić 20 tysięcy złotych kary. Klub z pewnością będzie odwoływał się od tej kuriozalnej decyzji.
Poniżej oświadczenie Białej Gwiazdy
Komisja Dyscyplinarna postanowiła ukarać klub Wisła Kraków karą dyscyplinarną w postaci zakazu rozgrywania jednego meczu w rozgrywkach Fortuna 1 ligi z udziałem publiczności w części stadionu poprzez wyłączenie trybun B, C, D, E, F, G oraz Sektora Gości na mecz z Górnikiem Łęczna, a także karą finansową w kwocie 20 tys. złotych.
W związku z tą decyzją sprzedaż biletów oraz pakietów na niedzielne spotkanie zostaje wstrzymana.
Klub zamierza podjąć działania w celu odwołania się od decyzji komisji.
O dalszych krokach będziemy informować na bieżąco w następnych komunikatach.
Napisz komentarz
Komentarze