Pijani kierowcy złapani pod Tatrami. Rekordzista miał 1,7 promila

Policjanci w miniony weekend podjęli 109 interwencji. Wzmożony ruch turystyczny w weekendy stał się już normą. Podejmując działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa policjanci ujawnili trzech nietrzeźwych kierujących. Pierwszy z mężczyzn zatrzymany został w niedzielę w Kościelisku. 24-letni kierowca subaru z powiatu tatrzańskiego zdecydował się na jazdę mając w organizmie 1.3 promila alkoholu. Kolejny kierowca zatrzymany przez policjantów to 34-latek z powiatu zawierciańskiego.

- Kierowca mercedesa w Zakopanem na ul. Zamoyskiego wjechał w zaspę śniegu. Podczas kontroli stanu trzeźwości okazało się, że jego organizmie znajduje się 1.7 promila alkoholu. Kierowca trafił do policyjnego aresztu celem wytrzeźwienia, a jego mercedesa odholowano na strzeżony parking. Trzeci z kierowców zatrzymany został dzisiaj po północy w Zakopanem na ul. Kasprowicza. 32-letni obywatel Ukrainy kierował pojazdem m-ki Renault mając w organizmie 1.4 promila alkoholu - informuje Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem. 

Warto pamiętać, że:
Za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) lub pod wpływem środków odurzających kierującemu pojazdem mechanicznym grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Ponadto zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat, świadczenie pieniężne od 5 tys. do 60 tys. zł oraz 15 pkt. karnych.

Co grozi za złamanie prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów?
W myśl przepisów kierowcy, którzy pomimo prawomocnego zakazu prowadzenia samochodów, nie stosują się do orzeczonego zakazu, mogą liczyć się z utratą prawa jazdy na okres od 1 roku do lat 15. Warto też wiedzieć, że w takim przypadku Sąd może także orzec wobec kierowcy karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.