Pierwsza seria sobotniego konkursu Pucharu Świata na Muehlenkopfschanze (HS147) w Willingen była bardzo loteryjna. Na prowadzeniu po skoku na odległość 147,5 metra jest sensacyjnie Fin Antti Aalto. Na trzecim miejscu znajduje się Aleksander Zniszczoł, który uzyskał 145,5 metra i stoi przed życiową szansą na pierwsze w karierze podium zawodów najważniejszego cyklu. Fina i Polaka rozdzielał współrekordzista skoczni Norweg Johann Andre Forfang.
Rzutem na taśmę skok na odległość 130 metrów dał awans do drugiej części zmagań Dawidowi Kubackiego, który wszedł do czołowej "30" kosztem lidera Pucharu Świata Stefana Krafta. Odpadli po słabych próbach Piotr Żyła (106,5 metra), który trafił jednak na bardzo słabe warunki oraz Kamil Stoch (120 metrów).
W finale poprawił się Dawid Kubacki, który nareszcie osiągnął dobrą prędkość na progu i uzyskał 134,5 metra, które dały awans na 23 pozycję. Życiową szansę w połowie wykorzystał Aleksander Zniszczoł. Skok na 130 metr, przy niezbyt dobrych warunkach szczególnie na dole skoczni dał ostatecznie najlepsze w sezonie wśród biało-czerwonych, ósme miejsce.
Zwyciężył fenomenalnym lotem na 155,5 metra Norweg Johann Andre Forfang, wymazując z tabel rekord skoczni należący do niego oraz Klemensa Murańki. Na drugim miejscu zmagania ukończył Japończyk Ryoyu Kobayashi, natomiast trzecie miejsce padło łupem kolejnego Norwega Kristoffera Erika Sundala.
Napisz komentarz
Komentarze