Niedzielne kwalifikacje nie były udane dla biało-czerwonych. Odpadli Piotr Żyła i wracający po chorobie Paweł Wąsek, a najlepszym z naszych skoczków był dość niespodziewanie dwunasty Kamil Stoch.
Nikt nie spodziewał się tego, co zrobił w pierwszej części zmagań Aleksander Zniszczoł. Piękny lot na odległość 146 metrów dał Polakowi, przy niezbyt korzystnych warunkach wietrznych prowadzenie z dużą przewagą nad rywalami. Na drugiej pozycji ze stratą około 12 punktów znajduje się Japończyk Ryoyu Kobayashi (144,5 metrów), natomiast trzeci jest Słoweniec Lovro Kos (147 metrów).
W trzeciej dziesiątce znajdują się Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki, którzy uzyskali odpowiednio 128 i 130 metrów.
Napisz komentarz
Komentarze