We wtorek 13 lutego o godzinie 10.26 policjanci otrzymali zgłoszenie mówiące o wybuchu gazu w jednym z budynków na Gubałówce w bezpośrednim sąsiedztwie popularnego deptaku. Na miejsce niezwłocznie skierowano policyjne patrole oraz strażaków i ratowników.
- Po przybyciu na miejsce okazało się, że niemal całkowicie zniszczony został drewniany budynek, w którym znajdowała się wypożyczalnia nart. Działania ratownicze wśród elementów zniszczonego budynku prowadzili policjanci i strażacy poszukując poszkodowanych osób. Ostatecznie okazało się, że poszkodowana została jedna osoba, która po zdarzeniu oddaliła się w nieznanym kierunku. Mężczyzna trafił do zakopiańskiego szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej w związku z licznymi oparzeniami jakich doznał. Strażacy przekazali, że najprawdopodobniej doszło do wybuchu nagrodzomadzonego w budynku gazu propan-butan, który był używany do ogrzewania - mówi asp.szt. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy KPP w Zakopanem.
Po zakończeniu działań ratowniczych do swoich czynności przystąpił policyjny technik kryminalistyki oraz śledczy. Na miejscu zdarzenia trwają obecnie oględziny, które mają za zadanie ustalenie wszelkich okoliczności i przyczyn tego zdarzenia. Zabezpieczono do dalszych badań butle z gazem oraz zapis monitoringu z pobliskich kamer.
Kluczowym dla sprawy zapewne będzie przesłuchanie poszkodowanego w tym zdarzeniu mężczyzny – mieszkańca powiatu tatrzańskiego, który jak wiemy przy pomocy przypadkowego przechodnia wydostał się spod drewnianych elementów zawalonego budynku. Na obecną chwilę nie mamy informacji o innych poszkodowanych osobach.
Napisz komentarz
Komentarze