W poniedziałek (12 grudnia br.) po godzinie 21, na terenie jednego z komisów w Nowym Targu spłonęły dwa samochody. Wartość zniszczonych pojazdów wyniosła ponad 8 500 złotych. Wszystko wskazywało na to, że doszło do podpalenia. Sprawca najpierw podpalił jedno auto, pożar rozprzestrzenił się bardzo szybko i zajął stojącego obok opla. Płonącym pojazdom i akcji gaśniczej przyglądał się nietrzeźwy 33-letni mężczyzna.
Rozpytania świadków oraz ustalenia policjantów wskazywały na to, że to właśnie on może odpowiadać za podpalenie. Mężczyzna, nie posiadający stałego miejsca zamieszkania, został zatrzymany i przewieziony do nowotarskiej komendy, gdzie następnego dnia został przesłuchany i usłyszał zarzuty. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że kilka dni temu,mężczyzna rzucając niedopałek papierosa na stertę śmieci, spowodował pożar wiaty na szkodę spółdzielni mieszkaniowej. Ponadto, pod koniec listopada br., bez zgody właścicielki zabrał jej renaulta, którym nietrzeźwy i bez uprawnień, wjechał w ogrodzenie posesji.
W środę, 33-latek został doprowadzony do prokuratury Rejonowej w Nowym Targu, gdzie usłyszał zarzuty. Podejrzany odpowie za zniszczenie mienia, krótkotrwałe użycie pojazdu, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bez uprawnień. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu, a sąd przychylił się do wniosku i zatrzymany najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
Za popełnione przestępstwa, podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat.
Napisz komentarz
Komentarze