Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

22 rocznica pielgrzymki św. Jana Pawła II do Kalwarii Zebrzydowskiej [FOTO]

Już 22 lata minęły od drugiej w pontyfikacie papieża Jana Pawła II pielgrzymki do Sanktuarium Maryjno-Pasyjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej. 19 sierpnia 2022 Ojciec Święty pożegnał się z Matką Bożą Kalwaryjską i odprawił na swojej "Ziemi Świętej" ostatnią Eucharystię. – Czy jesteśmy pokoleniem JP2? Pokolenie JP2 broni krzyża, broni katechezy w szkole, życia nienarodzonych, rodziny – mówił w homilii podczas obchodów rocznicy o. Cyprian Moryc OFM, kustosz sanktuarium.
  • Źródło: o. Tarsycjusz Bukowski OFM | Biuro Prasowe Sanktuarium
Już 22 lata minęły od drugiej w pontyfikacie papieża Jana Pawła II pielgrzymki do Sanktuarium Maryjno-Pasyjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej
Wierni oddali hołd świętemu Janowi Pawłowi II pod pomnikiem przy kalwaryjskim sanktuarium

Autor: Biuro Prasowe Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej

Podziel się
Oceń

19. sierpnia 2002 roku Ojciec Święty Jan Paweł II nawiedził drugi raz, jako papież kalwaryjskie sanktuarium. Po modlitwie przed cudownym obrazem NMP Kalwaryjskiej, której był oddany od dzieciństwa, sprawował Mszę św. w bazylice, jak się później okazało – ostatnią na ziemi ojczystej. Podczas Eucharystii kazanie wygłosił o. Cyprian Moryc OFM, kustosz sanktuarium.

Na początku, nawiązując do przykazania czci rodziców, stwierdził, że pamięć i cześć należy się także duchowym ojcom i matkom, a takim niewątpliwie dla powstającej z mroku komunizmu Polski był papież Wojtyła.

– Czy pamiętamy, czy jesteśmy tego świadomi? Czy uczestniczymy w tym haniebnym procesie “odjaniepawlenia” Polski. To już samo w sobie jest zatrważające, że na tej ziemi, która powinna być tak wdzięczna, w naszych umysłach, które powinny być tak dumne i chlubić się tak wielkim prorokiem, tak szlachetnym, czcigodnym, że w ogóle pozwolono, by cos takiego zaistniało – mówił ojciec Cyprian.

Dalej przypomniał postać wybitnego dziennikarza i filozofa francuskiego, Andre Frossard’a. Dziecka komunizmu, który był znany z wyjątkowo kąśliwego języka wobec wiary, a nawrócił się podczas jednej wizyty w kościele przed Najświętszym Sakramentem. dziennikarz został doradcą papieża Polaka i wielkim świadkiem geniuszu Jana Pawła II.

– Nazwał Jana Pawła II huraganem wiary, który wzniósł się nad światem. W białej postaci unoszącej krzyż Chrystusa na Placu św. Piotra ujrzał świadka, który nie tyle przybył z Polski, co przybył wprost z Galilei. “Nigdy nie czułem się tak blisko Ewangelii” – wyznał i dodał, że to papieskie “Nie lękajcie się” zwracało się do świata, gdzie człowiek boi się przyznać do prawdy.

Przełożony przypomniał, że znawcy pontyfikatu podkreślają chrystocentryzm papieża, dla którego Chrystus był wszystkim w życiu. Przywołał fragmenty homilii inaugurującej pontyfikat, mówiące o tym, że Chrystus jest jedynym Zbawicielem człowieka i potrzebie otwarcia na Boga, dlatego mówi: Nie lękajcie się. Zdaniem kustosza nie była to przenośnia, ale ocena sytuacji duchowej świata.

– Papież nie mówił jedynie o drzwiach kościoła i salek katechetycznych, czy prywatnych domów, ale o drzwiach parlamentów, szkół, urzędów, instytucji kultury. To było zaadresowane do całego świata w uniwersalnym wymiarze – zaznaczył kustosz.

Kaznodzieja analizując papieskie nauczanie, stwierdził, że Jan Paweł II przypominał o prawdzie: Europa zrodziła się z pielgrzymek do miejsc świętych, a Polska zaistniała w momencie przyjęcia chrztu, dlatego sakrament chrztu stale znajduje swój oddźwięk w kulturze i sztuce naszego narodu. Następnie pytał, czy dzieci chodzą na katechezę, czy odmawiają pacierz, czy przystępują do sakramentów? Takie życie wiary wypływa z pierwszego i najważniejszego przykazania – Słuchaj Izraelu, Pan jest naszym Bogiem! Za przykład podał Karola Wojtyłę, który wychował się na kalwaryjskich dróżkach, dlatego przeżywanie cierpienia i trudu nie było mu obce, ale ukształtowało jego wewnętrzną postawę pełną hartu ducha.

Na zakończenie mówił, że Jan Paweł II był człowiekiem wiary i ducha, dlatego mówił słowa mocne i potrzebne, a one wypływały z Jego osobistej relacji z Bogiem. Mógł się załamać, zrezygnować i poddać, ale nie zrobił tego, bo był otwarty na moc Ducha Świętego. Od Maryi i świętych uczył się otwarcia i posłuszeństwa Bogu.

– Czy jesteśmy pokoleniem JP2? Pokolenie JP2 broni krzyża, broni katechezy w szkole, życia nienarodzonych, rodziny – zakończył ojciec Cyprian.

Po Mszy św. odbyła się procesja do pomnika św. Jana Pawła II ze śpiewem litanii do św. Pielgrzyma Kalwaryjskiego.


Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama