Skoro każdy aptekarz jest farmaceutą, czym różnią się te dwa pojęcia? Osobę, która ukończyła studia na wydziale farmaceutycznym określamy mianem farmaceuty. Aptekarzem natomiast jest farmaceuta pracujący w aptece. Aptekarz w trakcie swoich studiów wybrał specjalizację farmacji aptecznej.
Zawód farmaceuty wymaga obszernej wiedzy o lekach. To on, a najczęściej ona, farmaceutka jako pierwsza doradza nam w leczeniu wielu dolegliwości.
Farmaceutka powinna znać nie tylko leki, ich skład, zastępniki ale i ich działanie i zagrożenia związane z ich stosowaniem.
Czy farmaceutka może odmówić nam sprzedania leku dostępnego bez recepty?
Popularne środki lecznicze, które możemy otrzymać w aptece bez recepty, mają potencjał uzależniający. Potencjał ten jest niekiedy bardzo wysoki. Jeżeli zachodzi podejrzenie, iż lek zostanie wykorzystany w inny sposób niż leczniczy wówczas farmaceutka może, a nawet powinna odmówić sprzedaży takiego specyfiku.
Spójrzmy na aptekę nie jak na sklep z lekami lecz jak na placówkę ochrony zdrowia. Aptekarz niejednokrotnie wydaje leki na bardzo poważne dolegliwości. Do jego obowiązków należy sprawdzenie czy dany specyfik nie wchodzi w niepożądane reakcje z innymi, zażywanymi przez pacjenta lekami.
Zgodnie z prawem tylko farmaceuta jest uprawniony do wydawania leków z grupy odurzających, psychotropowych i innych o bardzo silnym działaniu. Tego typu preparaty mogą być sprzedawane w ściśle określonej ilości ustalonej w rozporządzeniu Ministra Zdrowia.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości związanych z wydawanym lekiem jest on zobowiązany do kontaktu z lekarzem, który wypisał budzący wątpliwości specyfik. To farmaceuta jest zobligowany do wyjaśnienia z lekarzem wszystkich wątpliwości dotyczących takiego leku.
Pamiętajmy, że praca farmaceuty w aptece to nie praca sprzedawcy. Wiąże się ona z ogromną odpowiedzialnością za zdrowie i życie pacjentów.
Aptekarstwo ma ciekawą i bardzo starą historię. Sięga ona starożytności i średniowiecza. Ogólnie uważa się, iż to starożytna Azja jest kolebką lecznictwa zorganizowanego. Sumerowie, lud żyjący na terenach dzisiejszego Iraku z pokolenia na pokolenie przekazywali opowieść jak Gilgamesz zdobył dla umierającego przyjaciela roślinę życia. Bogowie zesłali węża, który ją ukradł i uciekł. Stąd Sumeryjski bóg zdrowia - Ninazo, przedstawiany był z laską i owiniętym wokół niej wężem.
W starożytnym Egipcie zdrowie miało wielu opiekunów. Tu zdrowiem opiekowali się bogowie tacy jak Ozyrys, Horus, Izyda. Niepoślednią rolę w opiece nad zdrowiem odgrywał bóg nauki zwany Thot (Toot). Jest on uważany za twórcę chemii. Przedstawiany był jako nawigator łodzi sondujący kijem nurt rzeki. Thot zwany był również Ph-ar-maki co oznaczało "ten, który strzeże".
Terminy takie jak pharmakon (lek, trucizna), pharmaceris (wiedza o lekach), jatros (lekarz) i jatreion (szpital) do ogólnego użytku wprowadzili Grecy.
Greckim bogiem lecznictwa był Asklepios przedstawiany z laską i wężem. Asklepios miał czwórkę dzieci. Najbardziej znanymi spośród nich są Panakeja (wszystkowiedząca) i Hygieja (szafarka leków) przedstawiana jako kobieta z kielichem i wężem. Jest ona symbolem dzisiejszych aptekarzy. To właśnie od tych dwóch córek Asklepiosa wywodzą się słowa panaceum czyli lek na wszystko i higiena. Już w starożytności Grecy posiadali instytucję zwaną apotheke. Słowo to oznacza skład, magazyn i pochodzi od apotithemi, co z kolei znaczy przechowywać.
Już w starożytnym Rzymie pojawiły się wyrażenia takie jak:
apotheca - spiżarnia, skład wina, apothekai - skłąd surowców dla dworu cesarza i pharmacia. Symbolem farmacji stał się moździerz.
Napisz komentarz
Komentarze