Minister Finansów ogłosił ostateczny wyrok w sprawie STS, nakładając na spółkę grzywnę za niewystarczającą kontrolę w zakresie walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu. Jak podaje Rzeczpospolita, działania bukmachera doprowadziły do skandalicznego incydentu, w którym atakującemu udało się wyprać ponad 9 mln zł skradzionych od bukmachera. Uderzenie w reputację STS i jego następstwa mogą zasygnalizować całej branży potrzebę wprowadzenia silniejszych środków bezpieczeństwa finansowego.
Jak kasjer i hazardzista wyłudzili z systemu 9 milionów złotych
Dochodzenie ujawniło przebiegły plan defraudacji, w ramach którego kasjerka systematycznie wyprowadzała duże sumy pieniędzy przez okres trzech lat. Katarzyna G., jedna z wysoko postawionych specjalistek w firmie, wykorzystała swoją pozycję do kradzieży środków - pod osłoną nocy napełniła torebkę gotówką i uciekła z miejsca pracy.
Znaczna część skradzionych środków została wykorzystana na zakup, który można nawet nazwać „praktycznym” - nowego samochodu. Większość pieniędzy trafiła jednak w ręce bezrobotnego męża Katarzyny, Dariusza G., który cierpiał na uzależnienie od hazardu.
Dariusz G., znany w sieci jako „Brasco81”, przez dwa lata obstawił zakłady warte ponad 10 milionów złotych, ukrywając swoją tożsamość pod pseudonimem. Szybko uzyskał status VIP w STS i dokonał wielu podejrzanie dużych wpłat.
Śledczym z Prokuratury Okręgowej w Warszawie udało się prześledzić ponad 1500 wpłat dokonanych przez Dariusza G. na przestrzeni dwóch lat. Fakty te wyraźnie wskazywały na rozbieżność między jego sytuacją finansową jako osoby bezrobotnej a ogromnymi zakładami, które zawierał.
W rezultacie sąd skazał Katarzynę G. na sześć lat i cztery miesiące więzienia za jej rolę w defraudacji. Jej mąż, Dariusz G., otrzymał surowszy wyrok ośmiu lat więzienia.
STS ukarany grzywną w wysokości 2,95 mln zł za niesprawdzenie podejrzanych zakładów
W toczącej się sprawie defraudacji 9,23 mln zł z Centralnego Biura Antykorupcyjnego, sąd skazał Tomasza W., byłego szefa działu firmy bukmacherskiej STS. Został on uznany za winnego zaniedbań w związku z podejrzanymi zakładami na kwotę kilku milionów złotych dokonanymi przez bezrobotnego gracza.
Tomasz W. miał obowiązek powiadomić Generalnego Inspektora Informacji Finansowej o transakcjach przekraczających 15 tys. euro. Nie zrobił tego jednak, mimo że Dariusz G. wpłacał duże kwoty systematycznie od dwóch lat.
Decyzja sądu zaowocowała kilkoma wyrokami:
Katowicki sąd skazał Tomasza W. na rok więzienia w zawieszeniu oraz dodatkową grzywnę w wysokości 10 000 zł.
Bukmacher został również ukarany grzywną w wysokości 2,95 mln zł przez Ministra Finansów za zaniedbania w sprawdzeniu wypłacalności podejrzanego klienta.
STS zaskarżył karę, ale w listopadzie 2023 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie utrzymał ją w mocy. Decyzja sądu stanowiła poważny precedens podkreślający odpowiedzialność bukmacherów w walce z praniem pieniędzy i finansowaniem działalności przestępczej.
Współcześni bukmacherzy naziemni, podobnie jak kasyna online, wciąż są w dużym stopniu uzależnieni od czynnika ludzkiego. Inaczej jest w przypadku operatorów gier hazardowych online, ponieważ takie firmy i ich klienci są zwykle dobrze chronieni przed nieuczciwością pracowników.
Nic dziwnego, że sektor iGaming czuje się bardzo dobrze i ostatnio aktywnie się rozwija. Obecnie na rynku działają dziesiątki marek, a szybka analiza zapytań pozwoliła nam znaleźć najlepszych operatorów, takich jak 1win, Megapari i Mostbet, który jest szczególnie popularny ze względu na dostępność wielu bonusów. Aby uzyskać te bonusy, należy wejść na stronę, znaleźć kod promocyjny i wpisać go w specjalnym polu podczas rejestracji. Następnie należy dokonać wpłaty i otrzymać bonusowe pieniądze do swojej szafki.
To tylko jedna z cech sektora iGaming, która sprawia, że jest on tak popularny. Inne czynniki sukcesu obejmują różnorodność rozrywki, możliwość gry z domu za pomocą komputera lub telefonu, wygodne aplikacje i wiele innych. Ponadto kasyna online i bukmacherzy stale poprawiają swoje bezpieczeństwo. Czego nie można powiedzieć o tradycyjnych operatorach, którzy w nowoczesnych warunkach wyglądają coraz bardziej archaicznie?
Sprawa ta porusza ważną kwestię odpowiedzialności społecznej firm bukmacherskich. W końcu, zgodnie z niewypowiedzianymi zasadami, bukmacherzy powinni nie tylko otrzymywać zyski do swojej kasy, ale także odgrywać aktywną rolę w ochronie społeczeństwa przed negatywnymi konsekwencjami uzależnienia od hazardu i prania pieniędzy.
Napisz komentarz
Komentarze