Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama

Tragiczny karambol na S7. Młodzi kibice Lechii Gdański wśród ofiar [FOTO]

Nocny karambol na trasie S7 w okolicach Gdańska okazał się jedną z najtragiczniejszych drogowych katastrof ostatnich lat w regionie. W wypadku, do którego doszło w piątek około godziny 23:15, zginęły cztery osoby, a kilkanaście zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych znaleźli się dwaj młodzi kibice Lechii Gdańsk, uczniowie szkoły podstawowej w Straszynie, którzy wracali do domu po meczu z Legią Warszawa.
Tragiczny karambol na S7. Młodzi kibice Lechii Gdański wśród ofiar
Na zdjęciu miejsce karambolu na trasie S7 w województwie pomorskim

Autor: OSP w Lublewie Gdańskim, KP PSP w Pruszczu Gdańskim

Podziel się
Oceń

Do zdarzenia doszło na remontowanym odcinku południowej obwodnicy Gdańska, gdzie zderzyło się 21 pojazdów. Według wstępnych ustaleń policji, 37-letni kierowca ciężarówki, jadący z nadmierną prędkością, wjechał w stojące w korku samochody. Kilka pojazdów stanęło w płomieniach.

Tragedia poruszyła całe miasto. Kibice Lechii Gdańsk, zszokowani śmiercią swoich kolegów, opublikowali w mediach społecznościowych kondolencje dla rodzin ofiar. - Wczoraj doszło do ogromnej tragedii. Podczas powrotu do domu z meczu Lechia Gdańsk - Legia Warszawa zginęło dwóch chłopców, uczniów Szkoły Podstawowej w Straszynie. Rodzinie i najbliższym ofiar składamy najszczersze kondolencje. Do zobaczenia w Sektorze Niebo – napisano na profilu „Lechia Gdańsk - FC Straszyn”.

Zatrzymany kierowca ciężarówki był trzeźwy i nie korzystał z telefonu komórkowego podczas jazdy. Mimo to, prokuratura postawi mu zarzuty, za które grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Wypadek na S7 to kolejny tragiczny przykład skutków brawurowej jazdy. Zdarzenie to powinno skłonić nas wszystkich do większej odpowiedzialności na drodze i przestrzegania przepisów ruchu drogowego.



Napisz komentarz
Komentarze
WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama