Środa była pierwszym dniem rywalizacji mężczyzn na dużej skoczni w Planicy. Treningi miały za zadanie wyłonić czwórkę Polaków, którzy wystąpią w czwartkowych kwalifikacjach do konkursu o Mistrzostwo Świata. W treningach najlepiej spisywał się Kamil Stoch, trzykrotnie plasując się w czołowej "10" zmagań. Nienajlepiej czuł się Piotr Żyła, którego dopiero o godzinie 22 czeka ceremonia medalowa za zawody na skoczni normalnej. Równe skoki zaprezentował Dawid Kubacki.
Najciekawsza walka toczyła się o czwarte miejsce w składzie na czwartek. I to Aleksander Zniszczoł prezentował naprawdę dobrą formę, dwukrotnie meldując się w czołowej "15". Tym samym to Paweł Wąsek obejrzy czwartkowe kwalifikacje oraz piątkowy konkurs z perspektywy trybun.
Napisz komentarz
Komentarze