Podczas patrolu w rejonie miejscowości Huba, policjanci zauważyli na wyspie lęgowej ptaka zaplątanego w żyłkę wędkarską. Mewa była przyczepiona do konara powalonego drzewa i nie miała możliwości uwolnienia się.
Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli działania ratownicze. Podpłynęli łodzią do brzegu i ostrożnie uwolnili ptaka z pułapki. Na szczęście, mewa nie odniosła żadnych widocznych obrażeń i po krótkiej chwili odleciała.
Nie tylko bezpieczeństwo ludzi
Warto podkreślić, że policyjni wodniacy dbają nie tylko o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad jeziorem. Regularnie podejmują interwencje wobec osób, które przeceniają swoje możliwości i wprawiają się w niebezpieczne sytuacje. Ponadto, patrolują akwen w celu zapobiegania różnego rodzaju zdarzeniom, takim jak wywrotki łodzi czy utonięcia.
Przypomnienie o odpowiedzialności
Ta niecodzienna sytuacja jest doskonałą okazją, aby przypomnieć o odpowiedzialności za środowisko naturalne. Porzucone wędki i żyłki mogą stanowić poważne zagrożenie dla zwierząt. Każdy z nas powinien dbać o czystość jeziora i jego okolic, aby zapewnić bezpieczne warunki życia zarówno dla ludzi, jak i dla zwierząt.
Napisz komentarz
Komentarze