Mężczyzna, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, prowadził quad bez tablic rejestracyjnych i bez kasku ochronnego, narażając tym samym siebie i swojego syna na poważne niebezpieczeństwo. Badanie alkomatem wykazało, że miał aż 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Nieodpowiedzialne zachowanie ojca
Policjanci, którzy zauważyli podejrzany pojazd, natychmiast zatrzymali mężczyznę. 10-letni chłopiec został przekazany pod opiekę matki. Zatrzymany 30-latek trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy wszczęli postępowanie karne przeciwko mężczyźnie, który usłyszał zarzut narażenia małoletniego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja przypomina, że jazda pod wpływem alkoholu jest poważnym przestępstwem, które może prowadzić do tragicznych konsekwencji. Kierowcy zatrzymani z takim wykroczeniem muszą liczyć się nie tylko z karą więzienia, ale także z utratą prawa jazdy oraz konfiskatą pojazdu.
W związku z tym zdarzeniem, policjanci zwrócili się do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych o podjęcie działań wobec zatrzymanego mężczyzny.
Apel do rodziców
Policja apeluje do rodziców o odpowiedzialność i rozwagę. Nie wolno prowadzić pojazdów pod wpływem alkoholu, zwłaszcza mając przy sobie dzieci. Bezpieczna jazda to przede wszystkim troska o własne życie i życie innych uczestników ruchu drogowego.
Napisz komentarz
Komentarze