Polscy skoczkowie chcą się odbudować po słabszym, poprzednim sezonie. Pierwsze dwa weekendy Pucharu Świata, w Lillehammer i Ruce, były przeciętne.
Do tej pory punktowało czterech Polaków - Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Jak do tej pory, najlepsze miejsce zajął ten ostatni. Był 10. w niedzielnym konkursie na skoczni Rukatunturi. Tam jednak zmagania zakończono już po pierwszej serii.
Teraz karuzela Pucharu Świata przenosi się do Polski, a konkretnie do Wisły. Dziś odbyły się kwalifikacje, w których startowało dziewięciu Polaków. Do sobotniego konkursu zakwalifikowało się siedmiu. Odpadli Andrzej Stękała i Kacper Juroszek. Ten pierwszy skoczył 111 m, ale to nie wystarczyło do awansu. Ostatecznie znalazł się na 54. pozycji. Z kolei Juroszek został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon.
Żyła wrócił i "odpalił". Siedmiu Polaków w konkursie w Wiśle
W sobotę, na skoczni w Wiśle-Malince, zobaczymy więc Piotra Żyłę, Macieja Kota, Jakuba Wolnego, Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Aleksandra Zniszczoła i Pawła Wąska.
Najlepiej, z tej grupy, spisał się Żyła. On jeszcze w tym sezonie nie skakał, bo szukał formy, po kontuzji, z którą zmagal się w okresie przygotowawczym. Skokiem kwalifikacyjnym udowodnił jednak, że wszystko z jego zdrowiem jest w porządku, a forma też idzie w górę. Uzyskał bowiem 130 m i znalazł się na 7. pozycji.
10 metrów bliżej lądował Kubacki. To pozwoliło mu zająć 18. lokatę. Z kolei Kot, który uzyskał 121,5 m, zajął 34. miejsce, a pozycję niżej znalazł się Wąsek, który uzyskał tylko 110,5 m, ale skakał w trudnych warunkach i dzieki rekompensacie punktowej, zajął miejsce premiowane awansem. Podobnie wyglądało to w przypadku Zniszczoła, Stocha i Wolnego. Pomimo, że lądowali przed punktem konstrukcyjnym, zajęli odpowiednio 27., 30. i 41. miejsce.
W kwalifikacjach najlepszy okazał się Daniel Tschofenig. Austriak skoczył 125,5 m, ale uzyskał 131,8 pkt i o 2,3 pkt wyprzedził Gregora Deschwandena, a o 2,7 pkt Piusa Paschke, choć zarówno Szwajcar, jak i Austriak, lądowali dalej. Żyła stracił do zwycięzcy 12,8 pkt.
Napisz komentarz
Komentarze