Ratownik Grupy Bieszczadzkiej GOPR Olek Ostrowski był pasjonatem narciarstwa w każdej postaci. W 2015 roku jako pierwszy Polak połączył zdobycie ośmiotysięcznika Cho Oyu ze zjazdem na nartach. Niestety wyczyn, który dodał mu skrzydeł przyniósł potężną tragedię. Gesherbrum II zabił marzenia i samego Olka podczas próby zjazdu na nartach do bazy po nieudanym ataku szczytowym. W sobotę 3 lutego uczczono ratownika Grupy Bieszczadzkiej GOPR w VI Memoriale Olka Ostrowskiego.
Zmagania w narciarstwie wysokogórskim na dystansie 18,4 kilometra zdominowali ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR. Na najwyższym stopniu podium stanął zespół w składzie Mateusz Nawara i Grzegorz Niżnik, natomiast drugie miejsce zajęli Szymon Zachwieja i Kamil Zaród. Trzecie miejsce przypadło duetowi Michał Klamut i Jakub Zięcik z GOPR Karkonosze.
Trasa zawodów była następująca: Wołosate - przełęcz Pod Tarnicą - Tarnica - Przełęcz Goprowców - Krzemień - Bukowe Berdo - Krzemień - Przełęcz Goprowców - Szeroki Wierch - Ustrzyki Górne. Jej łączna długość to około 18,4 kilometra suma podejść wynosi około 1000 metrów, a suma zjazdów około 1080 metrów.
Napisz komentarz
Komentarze