Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama
Wisła Kraków fatalnie rozpoczęła rok. Porażka ze Zniczem, przy Reymonta

Nowy rok, stara Wisła. Biała Gwiazda przegrywa ze Zniczem

Nie udał się Wiśle Kraków pierwszy, ligowy mecz, w 2025 roku. Biała Gwiazda przegrała ze Zniczem Pruszków 0:1.
Nowy rok, stara Wisła. Biała Gwiazda przegrywa ze Zniczem
Trener Wisły, Mariusz Jop, ma o czym myśleć, po meczu ze Zniczem

Autor: Bartłomiej Gaweł

Podziel się
Oceń

W tym sezonie Znicz ma patent na Wisłę. W sierpniu bowiem, drużyna z Pruszkowa, ograła Białą Gwiazdę 2:1, na własnym stadionie. Teraz okazała się lepsza także przy Reymonta.

Pierwszy zaatakował Znicz. Od razy wywalczył rzut rożny, ale był on długo rozgrywany i zakończył się niecelnym strzałem głową Oskara Koprowskiego.  

W odpowiedzi, również głową, uderzał Łukasz Zwoliński. Był jednak w trudnej pozycji, odwrócony tyłem do bramki i Piotr Misztal zdołał odbić piłkę. 

Po kwadransie Zwoliński ponownie zatrudnił Misztala. Jednak uderzył prosto w niego. 

Fatalna postawa Wisły. Znicz wygrał przy Reymonta

Niewykorzystane okazje zemściły się w 27. minucie. Świetną, dwójkową akcję rozegrali Bartłomiej Ciepiela i Paweł Moskwik. Ten drugi zagrał z lewej strony w pole karne, do Ciepieli i od razu sam pobiegł w szesnastkę. Wypożyczony z Legii Warszawa 23-latek, od razu w pierwszym kontakcie, oddał do nadbiegającego kolegi. Moskwik też długo się nie zastanawiał. Huknął pod poprzeczkę, nie dając szans Patrykowi Letkiewiczowi.

Później oczywiście gospodarze wzięli się do roboty. Grali jednak bardzo wolno, a jeśli już dochodzili do sytuacji, to nie potrafili pokonać Misztala. W efekcie, do przerwy, przegrywali. 

Po przerwie, Wiślacy nadal napierali. Jednak niewiele z tego wynikało. Praktycznie nic nie zmieniło się w grze Wisły, w porównaniu do rundy jesiennej. W polu karnym Biała Gwiazda nadal jest bezradna i nie potrafi wykorzystywać sytuacji. Dlatego też piłka ani razu nie wpadła do bramki Misztala, choć okazje ku temu były. Ostatecznie Wisła fatalnie, bo od porażki, rozpoczęła ligowe zmagania, w 2025 roku.

Wisła Kraków - Znicz Pruszków 0:1

Gole: 0:1 Moskwik (27.) 

Żółte kartki: Sukiennicki, Uryga - Okhronchuk, Góra

Wisła: Letkiewicz – Szot (60. Jaroch), Biedrzycki, Uryga, Mikulec – Baena (66. Kiss), Igbekeme, Duda (75. Baniowski), Alfaro (60. Duarte) – Rodado (66. Sukiennicki), Zwoliński 

Znicz: Misztal – Okhronchuk, Kendzia, Koprowski – Sokół (90. Proczek), Plewka, Nowak, Ciepiela (70. Borecki), Moskwik (70. Góra) – Majewski (80. Tabara), Stanclik (80. Kazimierczak)

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama