Na Sygnale

W sobotni wieczór 14 stycznia w miejscowości Bydlin na terenie powiatu olkuskiego doszło do potrącenia pieszego. Do zdarzenia, jak informuje Patrol998-Małopolska doszło na drodze prowadzącej przez las w kierunku Cieślina.

Bardzo blisko tragedii było w sobotnie przedpołudnie 14 stycznia na jednej ze stacji narciarskich w Bukowinie Tatrzańskiej. 7-letnia dziewczynka będąca pod opieką instruktorki wypadła z wyciągu krzesełkowego. Na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń, jednak została przetransportowana do szpitala w Prokocimiu.

Dramatyczna akcja ratunkowa miała miejsce w piątek 13 stycznia około godziny 13. Na Kowańcu mężczyzna został przygnieciony przez drzewo, a na miejscu interweniował śmigłowiec LPR.

W sobotę 14 stycznia około godziny 10:40 na DK28 w miejscowości Skomielna Biała doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na całe szczęście nikt nie został poszkodowany, a ruch na drodze odbywał się jednym pasem.

Pracowity dzień mają służby ratunkowe w Olkuszu. Wczesnym popołudniem 13 stycznia na ulicy Legionów Polskich doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na miejsce przybyły służby ratunkowe.

W piątek 13 stycznia około godziny 11:20 na skrzyżowaniu ulicy Kruszcowej z DK94 (w kierunku Katowic) w Olkuszu doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na całe szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Znamy już wstępne ustalenia Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem na temat dramatycznego odkrycia zwłok 37-letniego mieszkańca Białego Dunajca. - Wstępnie wykluczono udział osób trzecich w śmierci mężczyzny - informują tatrzańscy funkcjonariusze. Śledztwo jednak trwa nadal.

Do nietypowego zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie 12 stycznia na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu. Oznakowany radiowóz Policji zderzył się z samochodem osobowym.

Niestety dramatyczny finał miały poszukiwania 37-letniego mieszkańca Białego Dunajca, które zakończyły się wczesnym popołudniem 12 stycznia. Ciało mężczyzny znajdowało się w cieku wodnym, znajdującym się w pasie torów i było przykryte gałęziami. Okoliczności śmierci będą ustalać funkcjonariusze Policji pod nadzorem prokuratora.

Niemiło będzie wspominał podróż przez miejscowość Szaflary na Podhalu 35-letni kierowca busa. Jadąc zygzakiem został zatrzymany przez funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej w Zakopanem. Jak się okazały bym kompletnie pijany, a w dodatku miał orzeczony zakaz opuszczania kraju, a także dozór policyjny w związku z usiłowaniem gwałtu.

Dramatyczne odkrycie w krakowskiej Nowej Hucie. W czwartkowe południe 12 stycznia na terenie zakładowym przy Zalewie Nowohuckim odnaleziono zwłoki mężczyzny. Na miejsce przybyły służby, które ustalają okoliczności śmierci.

Późnym wieczorem 11 stycznia służby zostały zaalarmowane do miejscowości Skała w powiecie krakowskim, gdzie doszło do zadymienia w budynku mieszkalnym. Dwie osoby trafiły pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego.