Artykuły

Ten wyjazd może mieć wagę życia i śmierci. Na tereny objęte trzęsieniem ziemi w Turcji oraz Syrii już w poniedziałkowy wieczór 6 lutego wyruszyło 76 strażaków z Grupy HUSAR Poland wraz z pięcioma ratownikami medycznymi i ośmioma psami. Wcześniej odbyła się specjalna konferencja prasowa.

Dwie osoby zostały poszkodowane w zderzeniu dwóch samochodów osobowych, do którego doszło w poniedziałek 6 lutego na DK94 w miejscowości Zederman na terenie powiatu olkuskiego. Na miejscu działały służby ratunkowe, a na kierowców czekały utrudnienia w ruchu.

Turystka z województwa śląskiego dała się we znaki funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. Pijana 42-letnia kobieta po nocnej kłótni z mężem postanowiła nad ranem 6 lutego wrócić pieszo do domu, idąc po torowisku w stronę Poronina.

Ponad pół promila alkoholu miał 31-letni kierowca samochodu marki Nissan, który w piątek 3 lutego na terenie miejscowości Troks w powiecie olkuskim wjechał w śmierciarkę. Dodatkowo mężczyzna potrącił pracownika, który opróżniał pojemniki na śmieci.

Do niecodziennej sytuacji doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek 6 lutego w Zakopanem. 24-letni pijany turysta wyszedł na dach i nie potrafił z niego zejść. Na miejscu interweniowali strażacy, a nieodpowiedzialny mężczyzna został ukarany mandatem.

Ogromne trzęsienie ziemi nawiedziło w poniedziałek nad ranem południowo-wschodnią Turcję i północną Syrię. Wstrząsy o magnitudzie 7,8 pochłonęły już 1500 ofiar, a bilans niestety będzie rosnąć. Na miejsce udaje się 22 strażaków z Małopolski.

Dramatyczny finał pożaru w miejscowości Imbramowice na terenie powiatu olkuskiego. Mężczyzna wyciągnięty z budynku pomimo długiej reanimacji zmarł. Na miejscu trwa akcja gaśnicza w której bierze udział wiele zastępów straży pożarnej.

Trwa akcja gaśnicza w miejscowości Imbramowice na terenie powiatu olkuskiego. Tuż po północy 6 lutego ogień objął budynek mieszkalny. Jak informuje portal Patrol998-Małopolska jedna osoba została poszkodowana i obecnie trwa reanimacja wyniesionego z domu mężczyzny.

Zima nie odpuściła Sądecczyzny. Podczas weekendowych śnieżyc najgorzej sytuacja wyglądała w rejonie Krynicy-Zdroju. Wiele dróg było nie przejezdnych, a pod ciężkim śniegiem pękały konary drzew.

W nocy z 3 na 4 lutego ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR udzielili pomocy siódemce turystów, którzy utknęli podczas wędrówki niebieskim szlakiem z Koninek na Turbacz. Na najwyższym szczycie Gorców pokrywa śnieżna sięga już ponad 160 centymetrów, a miejscami zaspy mają ponad dwa metry.

Jak bardzo słuszną decyzją było zamknięcie tatrzańskich szlaków pokazuje na filmie Grzegorz Bryniarski. Leśniczy informuje o potężnej lawinie, która spadła ze Żlebu Żandarmerii w okolicy drogi nad Morskie Oko, zasypując ją na odcinku od 100 do 120 metrów. Czoło lawiniska ma od 8 do 10 metrów wysokości.

Szczęśliwie, bez poszkodowanych zakończył się rodzinny dramat, do którego doszło o godzinie 5 w niedzielę 5 lutego na terenie miejscowości Rdzawka. Pod naporem śniegu zawalił się drewniany budynek, który zamieszkiwało pięć osób. Niestety rodzina straciła dach nad głową.