W nocy z piątku na sobotę 4 lutego ratownicy ze Stacji Ratunkowej na Turbaczu udzielili pomocy grupie 7 turystów, którzy utknęli na niebieskim szlaku z Koninek na Turbacz.
Przyczyną problemów była zamieć śnieżna, duża ilość świeżego śniegu, utrudniająca poruszanie się oraz kłopoty z nawigacją. Ratownicy eskortowali turystów, wspierając się m.in. jednośladowymi pojazdami gąsienicowymi, które okazały się bardzo sprawne w tych warunkach pogodowych i śniegowych.
W zeszłym roku dwie takie maszyny cześć z nas miała pewne obawy, czy będą one pomocne w ratownictwie górskim. Dzisiaj widzimy, że decyzja o ich zakupie była słuszna i jest to jedna z innowacji, która będzie wdrażana w naszym Pogotowiu - podkreśla Grupa Podhalańska GOPR.
Działania zakończono o 6 nad ranem, gdy wszyscy turyści dotarli bezpiecznie do schroniska. Najlepiej opowiada o tym jeden w „relacji” z ratowników uczestniczących w działaniach.
Napisz komentarz
Komentarze