Mecz był dynamiczny, ale brakowało konkretów. Obie drużyny miały problem z wykończeniem akcji i oddaniem celnego strzału.
Jednak druga połowa rozpoczęła się z wysokiego C, przede wszystkim w wykonaniu Wisły. Już po 35 sekundach, od wznowienia gry, "Biała Gwiazda" wyszła na prowadzenie, za sprawą Jesusa Alfaro.
Wisła świetnie zaczęła drugą połowę
Wydawało się, że nieoczekiwanie Wisła może ograć lidera. Tak się jednak nie stało, bo w końcówce meczu Miedź zdołała wyrównać. David Junca fatalnie wyrzucił piłkę z autu i piłkę przejął Kamil Antonik, zagrał do Marcela Mansfelda, który celnie uderzył sprzed pola karnego.
W efekcie mecz zakończył się remisem. Dla Wisły to dobry wynik, bo mierzyła się z liderem rozgrywek, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał. Teraz krakowianie będą mieli czas na pracę, bo czeka ich przerwa reprezentacyjna. Nastepny mecz zagrają dopiero 16 września. Podejmą wtedy Chrobrego Głogów.
Miedź Legnica - Wisła Kraków 1:1
Bramki: Mansfeld (80.) - Alfaro (46.)
Żółte kartki: Hoogenhout, Aguado - Satrustegui, Jaroch, Junca, Carbo, Basha, Uryga
Miedź: Mądrzyk - Hoogenhout, Mijusković, Niewulis, Kostka - Michalik (62. Drygas), Tront (80. Stanclik), Lehaire (62. Aguado), Antonik - Drzazga (73. Mansfeld), Agbor
Wisła: Raton - Szot (46. Jaroch), Colley, Uryga, Satrustegui (46. Junca) - Carbo (76. Basha), Duda (85. Gogół), Villar (82. Sobczak), Joan Roman, Alfaro - Rodado
Napisz komentarz
Komentarze