Do niepokojących wydarzeń doszło w poniedziałkowy wieczór 9 października około godziny 20:00 na terytorium Słowacji. - Europejska agencja EMSC poinformowała, że epicentrum wstrząsu znajdowało się ok. 18 km na północny-zachód od miasta Humenné i ok. 56 km na północny-wschód od Koszyc. Hipocentrum, czyli ognisko trzęsienia pod powierzchnią ziemi, znajdowało się na głębokości 10 km. Z raportów dotyczących intensywności wstrząsów wynika, że trzęsienie ziemi było odczuwalne nie tylko w pobliżu epicentrum, ale i na Węgrzech, w Ukrainie i Polsce, w tym w Krakowie, w nawet Katowicach - informuje strona Kataklizmy w Polsce i na świecie.
Reakcja premiera i marszałka województwa
Wstrząsy były odczuwalne na terytorium Polski. Głos w sprawie trzęsienia ziemi na Słowacji zabrał Premier RP. - Dziś wieczorem na Słowacji doszło do trzęsienia ziemi. Było ono odczuwalne także w Polsce. Rozmawiałem na ten temat z wojewodą małopolskim i poleciłem zwiększenie gotowości służb - napisał Mateusz Morawiecki.
- Trzęsienie ziemi na Słowacji było odczuwalne także w @malopolskaPL. Jestem w stałym kontakcie z wojewodą @Lukasz_Kmita odpowiedzialnym z ramienia rządu za działania antykryzysowe. Wstrząsy nie przyniosły w regionie strat. Jutro skontaktujemy się z naszymi partnerami ze Słowacji - przekazał na łamach mediów społecznościowych Witold Kozłowski.
Według relacji lokalnych mediów wstrząsy na terenie Małopolski były odczuwalne w okolicy Krakowa, a szczególnie w Nowym Sączu, Muszynie oraz Krynicy-Zdroju. Na kilku ulicach stolicy Sądecczyzny mieszkańcy ewakuowali się z budynków.
Napisz komentarz
Komentarze