Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Osierocił piątkę dzieci. Przyjaciele rodziny założyli zbiórkę

Ta wiadomość nadeszła jak grom z jasnego nieba. Daniel Chojnacki, prezes zarządu Karkonoskiej Grupy GOPR zginął tragicznie, porwany przez lawinę w austriackich Alpach. Niestety zostawił żonę oraz osierocił piątkę dzieci. Teraz przyjaciele utworzyli zbiórkę, aby pomóc rodzinie.
Na zdjęciu zmarły tragicznie w Alpach Daniel Chojnacki ze swoją rodziną
Na zdjęciu zmarły tragicznie w Alpach Daniel Chojnacki ze swoją rodziną
Podziel się
Oceń

Tragicznie zginął nasz przyjaciel Daniel Chojnacki. Do katastrofy doszło w Alpach. Zabrała go lawina. Osierocił piątkę dzieci. My - przyjaciele rodziny - założyliśmy tę zbiórkę, żeby pomóc Kasi, żonie Danka, przed którą stoi olbrzymie wyzwanie - samotnie wychować Tytusa, Różę, Kalinę, Hanię i Olka. Chcemy, żeby w tej trudnej drodze, która ją teraz czeka miała zapewnione bezpieczeństwo finansowe.

LINK DO ZBIÓRKI

Daniel Chojnacki był społecznikiem. Wspaniały, empatyczny, nie bał się żadnych wyzwań. Przez lata pracował we Wrocławiu jako Oficer Rowerowy. W Urzędzie Miejskim stanął na czele kilkuosobowej sekcji zajmującej się m.in. rozwijaniem infrastruktury rowerowej. Stworzył prawdziwą rowerową rewolucję. Dzięki Danielowi Chojnackiemu powstały bowiem dziesiątki kilometrów ścieżek, dróg rowerowych, stojaków rowerowych. Sprawił, że Wrocław stał się miastem przyjaznym cyklistom. Ponadto wraz z Kasią opracowywał koncepcję setek kilometrów dróg rowerowych dla miast w całej Polsce. Jeśli jeździcie rowerami, na pewno korzystaliście z “jego” ścieżki.

Po latach pracy we Wrocławiu przeprowadził się do rodzinnej Jeleniej Góry. Chciał więcej czasu poświęcić żonie i dzieciom. Zajął się również pomocą drugiemu człowiekowi. Był ratownikiem górskim, oddany nam wszystkim, którym w Karkonoszach potrzebna była pomoc.

Jako prezes Grupy Karkonoskiej GOPR budował znaczenie tej jednostki, strukturę. Swoimi umiejętnościami menedżerskimi rozwijał infrastrukturę, dbał o relacje ze sponsorami, gromadził potrzebny do ratowania ludzi sprzęt. Nigdy nie zawahał się, żeby pomóc drugiemu człowiekowi. Był w tym względzie wyjątkowy.

Zbudował wokół siebie olbrzymią społeczność biegową. Wielokrotny zwycięzca i rekordzista najtrudniejszych ultramaratonów w Polsce.

LINK DO ZBIÓRKI

Swoje zawodnicze doświadczenie przeniósł na organizację Chojnik Karkonoskiego Festiwalu Biegowego oraz Rudawy Zimowego Festiwalu Biegowego. 11 edycji biegu po Karkonoszach zgromadziło ponad 20 000 zawodników i wolontariuszy. Jego otwartość i gotowość dzielenia się wiedzą sprawiało, że każdy z Was biegaczy i wolontariuszy czuł, że ma w Karkonoszach swoją bratnią duszę.

Daniel pasjonował się górami. Już w dzieciństwie jako przykładny harcerz przemierzał szlaki,  zdobywał szczyty, przeskakiwał górskie strumienie. Fascynowała go wspinaczka, wspinaczka wysokogórska, bieganie, narciarstwo.

Podchodził do tego zawsze bardzo odważnie ale też  analitycznie. Cały czas rozwijał wiedzę, dbał o siebie i innych. Zorganizował i uczestniczył w niezliczonych górskich szkoleniach GOPR. Był człowiekiem gór.

Na końcu o tym, co zawsze stało u Daniela na pierwszym miejscu. Rodzina. Danek był oddanym mężem i ojcem piątki wspaniałych dzieci. Dbał nie tylko o ich zdrowie i rozwój fizyczny.

Przekazał dzieciom wiele dobroci i miłości. Przykładał dużą wagę do wykształcenia (jego syn jest wielokrotnym olimpijczykiem z dziedzin biologii i humanistyki) i kultury osobistej. Przez nas wielu stawiany jako wzór ojca, człowieka, przyjaciela.

Zbiórka ma na celu zebranie funduszy dla Kasi, żony Danka. Na pomoc prawną i psychologiczną. Na zbudowanie poczucia bezpieczeństwa finansowego w trudnych chwilach, w których każdy moment należy poświęcić dzieciom, nie martwiąc się o finanse. Chcielibyśmy, żeby takie bezpieczeństwo Kasia czuła jak najdłużej. Dziękujemy za każdą wpłatę. Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni.

LINK DO ZBIÓRKI

Zbiórkę organizują przyjaciele Daniela Chojnackiego. Portal nie pobiera prowizji. Zamieszczony wstępnie cel nie jest limitem i całość zebranej kwoty zostanie przekazana żonie Katarzynie Chojnackiej.



Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama